Naukowy prima aprilis

Specjaliści z różnych dyscyplin błąkają się po badawczych manowcach.

Aktualizacja: 01.04.2017 07:10 Publikacja: 01.04.2017 00:01

Kura była wcześniej niż jajko, dowiódł tego eksperyment.

Kura była wcześniej niż jajko, dowiódł tego eksperyment.

Foto: Shutterstock

„Nature", „New Scientist", „Science", „Antiquity", PNAS – „Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America" – to prestiżowe pisma naukowe, słynące z rzetelności i wysokiego merytorycznego poziomu zamieszczanych tam artykułów. Do tego grona należy też „Annals of Improbable Research", lecz a rebours.

W sferze nauki, 1 kwietnia, czyli w prima aprilis, nie warto silić się na blagierskie popisy, wystarczy sięgnąć do dwumiesięcznika, aby przekonać się, że rzeczywistość przewyższa inwencję dowcipkujących.

„Annals of Improbable Research" publikuje noty o badaniach, za które co roku we wrześniu przyznawane są IgNoble (prawdziwe Noble – w październiku). Czytelnicy tego tytułu dowiadują się o portkach wkładanych szczurom w celu badania ich płodności; o sprawdzaniu eksperymentalnym, jak często kłamią kłamcy; o tym, że zespół dra Bruno Grossiego zaobserwował, że jeśli kurze przymocuje się do kupra obciążony patyk, będzie chodziła tak, jak dwunożne dinozaury (tyranozaurus kurex).

Naukowcy z Uniwersytetu w Katanii matematycznie udowodnili, że dowolna organizacja jest najbardziej efektywna, gdy awansują w niej ludzie wybrani przypadkowo. Badacz norweski z Uniwersytetu w Oslo został nagrodzony za opracowanie powodów, z jakich ludzie wzdychają.

Dewiza redakcji Annals of Improbable Research brzmi: „Publikować badania wzbudzające śmiech, a potem skłaniające do refleksji". Pierwsza część tej dewizy sprawdza się zawsze, druga też, przy czym zawsze brzmi tak, jak sformułował to jeden z polskich dziennikarzy redagujący w ogólnopolskim opiniotwórczym dzienniku Dział Nauki: „Co właściwie naukowcy chcieli zbadać. I po co?".

Wśród prac publikowanych przez dwumiesięcznik często zdarzają się takie, które trudno zakwalifikować jednoznacznie do jednej dziedziny nauki. Na przykład odkrycie związku statystycznego między muzyką country w radiu a częstością samobójstw – to matematyka, medycyna, biologia czy psychologia? Badania, które doprowadziły do ustalenia, że szczury nie rozróżniają japońskiego od niderlandzkiego mówionego wspak – wzbogacają którą dziedzinę nauki?

Wiadomościami tej wagi czasami, dla odprężenia, żywią się takie naukowe powagi jak smithsonianmag.com, informując o badaniach i odkryciach zrzucających z krzesła i rzucających na kolana. Na przykład badania zmierzające do ustalenia, czy rzeczywiście koty spadają niezmiennie na cztery łapy. Dr Fiorella Gambale z Institute for Feline Research w Mediolanie przeprowadziła eksperyment, sto razy podrzuciła kota do góry, na różną wysokość. Wynik eksperymentu zaskoczył badaczkę: z wysokości od 60 do 180 cm kot za każdym razem spadał na cztery łapy, ale spadając z niższego pułapu – nie zawsze, zaś podrzucony tylko na 30 cm – nigdy nie miał czasu przekręcić się w powietrzu i lądował na grzbiecie. Na podstawie tego eksperymentu badaczka wyciągnęła następującą konkluzję: kot potrzebuje pewnego czasu, aby podczas swobodnego opadania uruchomił się instynkt przeżycia.

Prof. Joseph Staton z Museum of Comparative Zoology at Harvard University zgłębił jedną z największych tajemnic gastronomii, dociekł, dlaczego egzotyczne mięsa po ugotowaniu smakują jak kurczak. Człowiek, który skosztował zwierząt tak różnych, jak kangur, królik, gęś, gołąb, iguana, zrywa się na równe nogi olśniony konkluzją naukowca: „smak kurczaka" wywodzi się z ewolucji bezkręgowców w czasach prehistorycznych, nie jest niczym innym jak tylko charakterystyką genetyczną przekazaną wielu gatunkom i zachowaną w ciągu upływającego czasu. Pewien zespół neurologów (lepiej przemilczeć skąd) przeprowadził badania mózgów ludzi, którzy ujrzeli podobiznę Jezusa na przypieczonym toście.

Wreszcie, najbardziej fundamentalna kwestia: co było pierwsze, jajko czy kura. Nie ma na świecie człowieka, który nie zastanawiał się nad tym przynajmniej raz w życiu. Ale teraz koniec z tym, problemat ten rozstrzygnęła definitywnie Alice Shirrell Kaswell: kura pojawiła sie około 11 godzin wcześniej niż jajko. Doszła do tej konkluzji, nadając na poczcie, oddzielnie, jedną kurę i tuzin jajek. Obie paczki zostały nadane w poniedziałek i obie dostarczone w środę (United States Postal Service), lecz kura dotarła do adresata o godzinie 10.31, jajka o 21.37, czyli o 11 godzin i 6 minut później. C.b.d.o. – co było do okazania, tak matematycy kończą udane dowodzenie.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: k.kowalski@rp.pl

„Nature", „New Scientist", „Science", „Antiquity", PNAS – „Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America" – to prestiżowe pisma naukowe, słynące z rzetelności i wysokiego merytorycznego poziomu zamieszczanych tam artykułów. Do tego grona należy też „Annals of Improbable Research", lecz a rebours.

W sferze nauki, 1 kwietnia, czyli w prima aprilis, nie warto silić się na blagierskie popisy, wystarczy sięgnąć do dwumiesięcznika, aby przekonać się, że rzeczywistość przewyższa inwencję dowcipkujących.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”
Nauka
W Australii odkryto nowy gatunek chrząszcza. Odkrywca pomylił go z ptasią kupą
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Nauka
Sensacyjne ustalenia naukowców. Sfotografowano homoseksualny akt humbaków