Wystawa ta poświęcona jest mieszczańskiej kulturze palenia tytoniu. Fajka - jak każdy inny obiekt archeologiczny - jest dla naukowców źródłem wiedzy o społeczności, jej zwyczajach i kulturze, a wystawa ma ukazywać fajki w kontekście historycznym i kulturowym, w którym one występowały.

Na ekspozycji zgromadzono 260 obiektów. Są wśród nich fajki jednorodne wytwarzane z białej glinki kaolinowej na terenie Holandii oraz w manufakturze w Zborowskiem oraz fajki złożone - tzw. lulki, w których ustnik, cybuch i główka są osobnymi częściami, a każda z nich może być wykonana z innego materiału. Przybory do palenia i tytoń były początkowo importowane do Polski z Holandii i Turcji. Upowszechniły się, gdy rozpoczęto miejscową uprawę tytoniu, a garncarze, widząc koniunkturę zaczęli wyrabiać i ozdabiać główki fajek.

Jednym z najbardziej niezwykłych zabytków na wystawie jest fajka z przedstawieniem twarzy mężczyzny, znaleziona podczas wykopalisk archeologicznych w Stanisławicach koło Bochni. Zabytek ten, ozdoba kolekcji Muzeum Archeologicznego w Krakowie, jest  dziełem sztuki rzemiosła fajczarskiego, niespotykane w zbiorach archeologicznych na terenie Polski. Jest dowodem zamiłowania ówczesnych fajczarzy do wyszukanych kształtów i nietypowego zdobnictwa.

Wystawa będzie czynna do końca roku. Choć zwiedzający nie zapalą w Muzeum Archeologicznym fajki i nie poczują zapachu dymu, mogą usiąść w zaaranżowanym wnętrzu tureckiej kawiarni, jej ściany zdobią reprodukcje orientalnych dywanów i tkanin, a wyposażenie stanowią oryginalne przyrządy do palenia sziszy czyli fajki wodnej.

- PAP Nauka w Polsce