Reklama

Dzieci nie mogły bawić się ze skazanym ojcem w kąciku zabaw więziennej sali widzeń

Odbywający karę więzienia ojciec pięciorga dzieci nie mógł spędzić z nimi czasu w kąciku zabaw w sali widzeń. Powodem był zakaz opuszczania wyznaczonego osadzonemu miejsca w sali widzeń bez zgody Służby Więziennej. Dany funkcjonariusz nie wie bowiem, czy dany skazany gwarantuje poprawne zachowanie podczas widzenia.

Publikacja: 18.01.2020 16:12

Dzieci nie mogły bawić się ze skazanym ojcem w kąciku zabaw więziennej sali widzeń

Foto: Adobe Stock

Według Rzecznika Praw Obywatelskich ograniczanie kontaktu z dzieckiem do czasu spędzonego przy stoliku wydaje się dolegliwe dla osadzonego i krzywdzące dla dziecka. Rzecznik ma nadzieję na wspólnie wypracowanie rozwiązania, które nie będzie godziło w bezpieczeństwo, a z drugiej strony pozwoli skazanym na efektywniejsze wykorzystanie czasu z dziećmi w trakcie widzenia.

- Ufam, że realizacja widzenia skazanych z małymi dziećmi w sposób uniemożliwiający im aktywne spędzenie czasu w kąciku zabaw, będzie odstępstwem, nie zaś obowiązującą regułą – napisała zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich Hanna Machińska do płk. Grzegorza Fedorowicza, zastępcy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej. Powołała się na kolejne skargi do RPO na takie sytuacje.

Czytaj także: Co może mieć osadzony w więzieniu?

W Biurze RPO prowadzono postępowanie wyjaśniające w sprawie osadzonego w Zakładzie Karnym w W. Ojciec pięciorga dzieci, z którymi utrzymuje regularny kontakt w ramach widzeń, skarżył się, że nie miał możliwości spędzenia z nimi czasu w kąciku zabaw w sali widzeń, mimo iż wyrażały one chęć wspólnej zabawy.

Po zapoznaniu się z wyjaśnieniami SW Rzecznik nie znalazł podstaw do kwestionowania decyzji dyrektora zakładu karnego o braku zgody na opuszczenie przez osadzonego stolika i udania się z dziećmi do kącika zabaw.

Reklama
Reklama

Wątpliwości Rzecznika wzbudził jednak obowiązujący w tym więzieniu zakaz przebywania skazanego w kąciku zabaw wspólnie z dziećmi. Zarządzenie dyrektora więzienia zakazuje osadzonym samowolnego poruszania się po sali widzeń i opuszczania wyznaczonego miejsca - bez zgody funkcjonariusza SW.

Jak wskazuje RPO, Kodeks karny wykonawczy nie stanowi o całkowitym zakazie opuszczania przez osadzonego wyznaczonego mu miejsca przy stoliku. Może on za zgodą przełożonego odejść od stolika. Zależy to od oceny funkcjonariusza, czy nie zakłóci to widzenia innych osadzonych i nie wpłynie negatywnie na bezpieczeństwo jednostki. Jeżeli w jego ocenie są obiektywne okoliczności, które mogłyby negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo zebranych osób, miałby on obowiązek odmówić realizacji prośby osadzonego.

Dyrektor Okręgowy SW dostrzega problem związany z tym, że funkcjonariusz nadzorujący widzenia nie ma szerokiej wiedzy o wszystkich skazanych w sali widzeń. Dlatego nie jest możliwe, aby mógł on wyrazić zgodę na zabawę skazanego z dzieckiem w kąciku zabaw.

RPO przyznaje, że funkcjonariusz nie musi mieć szczegółowej wiedzy o każdym osadzonym. Powinien jednak mieć informacje o tych osadzonych, którzy prezentują negatywną postawę.

Do podstawowych obowiązków SW należy zapewnienie porządku i bezpieczeństwa w jednostce. Ma jednak ona również obowiązek umożliwienia osadzonym kształtowania społecznie pożądanych postaw. Z psychologicznego punktu widzenia niezwykle istotne jest podtrzymywanie prawidłowej więzi emocjonalnej rodzica z dzieckiem.

- Co prawda musi on liczyć się z ograniczeniami wynikającymi z uwięzienia, jednakże redukowanie kontaktu z dzieckiem w trakcie widzenia do czasu spędzonego przy stoliku, wydaje się być dolegliwe dla osadzonego i krzywdzące dla dziecka – wskazała Hanna Machińska.

Reklama
Reklama

Wyraziła przekonanie, że uwzględniając spostrzeżenia SW, wspólnie uda się jednak znaleźć satysfakcjonujące rozwiązanie.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama