Wojewodowie zakwestionowali przeszło dziesięć uchwał miast dotyczących bonifikat w opłacie za przekształcenia użytkowania wieczystego we własność. Zarzuty są różne.
Upusty pod lupą
Rozstrzygnięcia nadzorcze wojewodów dotyczyły uchwał podjętych przez Rady Miejskie m.in. w Pełczycach, Łapach, Stawiskach, Rynie, Ełku, Jedwabnem czy Gołdapi. Najwięcej rozstrzygnięć wydał wojewoda warmińsko-mazurski.
Wobec pierwszych trzech miast zarzuty były identyczne. Wojewoda uznał, że doszło do naruszenia art. 9 ust. 5 ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów (dalej: ustawa przekształceniowa). Przepis mówi, że w uchwale w sprawie bonifikat określa się w szczególności warunki ich udzielania oraz wysokość stawek procentowych. Tymczasem w trzech uchwałach zabrakło wspomnianych warunków. To zdaniem wojewodów jest błędem. Zarówno warunki, jak i stawki obowiązkowo powinny być podane .
– Oznacza to, że w uchwale niezbędne jest określenie warunków udzielenia bonifikat oraz wysokości stawek procentowych, na przykład, że mogą skorzystać z nich osoby, które nie mają zaległości w rocznych opłatach z tytułu użytkowania wieczystego. W przypadku braku tego typu elementów uchwała będzie obarczona wadą nieważności i mieszkańcy nie skorzystają z bonifikat – tłumaczy Piotr Pałka, radca prawny w kancelarii Derc, Pałka.
W przypadku Gołdapi wojewoda zakwestionował postanowienie, że bonifikata będzie udzielona w każdym przypadku wnoszenia jednorazowej opłaty. Tymczasem według wojewody o udzieleniu lub nieudzieleniu bonifikaty decydować powinien organ wykonawczy. Kompetencja rady gminy ogranicza się jedynie do ustalenia warunków i stawek procentowych.