Nowy test na czerniaka

Australijscy naukowcy zaproponowali nową metodę wczesnego wykrywania czerniaka złośliwego.

Publikacja: 07.08.2018 18:37

Podstawową metodą wykrywania czerniaka jest dermatoskopia

Podstawową metodą wykrywania czerniaka jest dermatoskopia

Foto: shutterstock

Test krwi wykrywa specyficzny zestaw 10 immunoglobulin, które są powiązane z obecnością czerniaka (melanoma). Badacze przeanalizowali 1627 typów przeciwciał, by dobrać zestaw najbardziej skorelowany z nowotworem. W próbie klinicznej 104 osób z czerniakiem badanie wykryło 79 proc. zmian na początkowym etapie choroby. Test wykrywa między innymi autoprzeciwciała powstające w rekcji organizmu na komórki nowotworowe. Użyto również metody wykrywania krążącego we krwi nowotworowego DNA oraz informacyjnego RNA (mRNA). Zastosowanie skomplikowanych procesów powoduje, że test ma wysoką swoistość i czułość w stosunku do czerniaka.

Groźne opalanie

Główną przyczyną powstawania czerniaka jest ekspozycja na promieniowanie UV. Stosowanie kremów do opalania z filtrem nie redukuje ryzyka. Same kremy zmniejszają ilość promieniowania UV docierającego do skóry, ale osoby je stosujące opalają się dłużej, więc skóra otrzymuje więcej karcynogennego promieniowania. Przypadki występujące w rodzinie zwiększają ryzyko dwu–trzykrotnie. W 2015 roku wykryto się 351 880 przypadków czerniaka na świecie, głównie wśród przedstawicieli rasy białej. Im jaśniejszy typ karnacji tym większe prawdopodobieństwo powstania nowotworu. Nowa Zelandia i Australia zajmują ex aequo pierwsze miejsce w rankingu występowania nowotworu. Średnia na świecie to 5 przypadków na 100 tys. mieszkańców, podczas gdy w tych krajach wynosi 54 przypadki. Na kolejnych miejscach lądują kraje skandynawskie i Holandia gdzie częstość wynosi 25 przypadków na 100 tys., zaś w Europie centralnej – 7 przypadków.

Nacisk na wczesne wykrycie melanomy ma również uzasadnienie ekonomiczne. Zaledwie 5 proc. kosztów leczenia to koszty diagnostyki i usuwania nowotworu na początkowym etapie choroby.

Rozwój nowotworu

Podstawą metodą wykrywania jest dermatoskopia, czyli oglądanie zmiany skórnej pod lupą przez lekarza. W 40 proc. przypadków pojawiają się w obrębie znamion istniejących wcześniej na skórze. Początkowo nowotwór rozprzestrzenia się powierzchniowo, powiększając swój obszar. Zmiana zwykle ma nieregularny kształt i poszarpane, karbowane brzegi. Jest wybarwiona nierównomiernie. W następnej fazie guz zaczyna naciekać głębsze warstwy skóry. W tym czasie zmiana wynosi się ponad poziom otaczającej skóry. W obrębie nacieku mogą się również pojawić guzki, owrzodzenia czy krwawienia. Niewielki odsetek przypadków nowotworu stanowią guzy desmoplastyczne, czyli niewybarwione.

Tylko w 5 proc. przypadków czerniak lokalizuje się poza skórą, Najczęściej w błonie naczyniowej oka.

Chorują głównie osoby po 40. roku życia, a szczyt zachorowań przypada na 7. i 8. dekadę życia. Niewiele jest metod zapobiegania. Warto zachować umiar korzystając z kąpieli słonecznych. Szczepienia przeciw gruźlicy i ospie prawdziwej znacząco zmniejszają ryzyko wystąpienia nowotworu.

Wraz z postępem nowotworu spada szansa na wyleczenie. Gdy zmiana zagłębia się w skórę na mniej niż trzy czwarte milimetra, skuteczność terapii wynosi 95-99 proc., w zaawansowanym stadium zaledwie 24 proc. Ważnym kryterium jest wyjście guza poza pierwotną lokalizację. Obecności komórek raka w węźle chłonnym wartowniczym zwiększa ryzyko porażki terapeutycznej dwukrotnie. Rozprzestrzenienie się nowotworu i powstanie ognisk przerzutowych w innych organach oznacza zaawansowane stadium choroby. W takiej sytuacji stosuje się chemioterapią i terapię immunologiczną.

Podejrzane znamiona

Często zmiany na skórze są mało wyrażone, a inne objawy nieznaczne, że nie budzą niepokoju. Człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego, że dzieje się coś niepokojącego i powinien zgłosić się do lekarza. Próbka krwi jest łatwo dostępnym materiałem. Nowy test daje szansę prowadzenia badań przesiewowych w grupach podwyższonego ryzyka. Specyficzność testu pozwala wykryć nowotwór na wczesnym etapie, gdy można prostym zabiegiem chirurgicznym wyleczyć pacjenta.

Test krwi wykrywa specyficzny zestaw 10 immunoglobulin, które są powiązane z obecnością czerniaka (melanoma). Badacze przeanalizowali 1627 typów przeciwciał, by dobrać zestaw najbardziej skorelowany z nowotworem. W próbie klinicznej 104 osób z czerniakiem badanie wykryło 79 proc. zmian na początkowym etapie choroby. Test wykrywa między innymi autoprzeciwciała powstające w rekcji organizmu na komórki nowotworowe. Użyto również metody wykrywania krążącego we krwi nowotworowego DNA oraz informacyjnego RNA (mRNA). Zastosowanie skomplikowanych procesów powoduje, że test ma wysoką swoistość i czułość w stosunku do czerniaka.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”