Linie z Korei Płd. wstrzymują loty do Wuhan. Boją się koronawirusa

Południowokoreańska linia lotnicza T’way Air wstrzymała uruchomienie nowej trasy do miasta Wuhan. Decyzja została podjęta w związku z tym, że w Chinach cztery osoby zmarły zakażone koronawirusem nowego typu.

Publikacja: 21.01.2020 14:07

Linie z Korei Płd. wstrzymują loty do Wuhan. Boją się koronawirusa

Foto: AFP

W Chinach zmarły już cztery osoby zakażone koronawirusem nowego typu. Władze poinformowały dziś o kolejnej ofierze w mieście Wuhan, gdzie przed końcem 2019 roku doszło do wybuchu epidemii. Pierwsze przypadki zakażenia wirusem poza granicami Państwa Środka stwierdzono w Tajlandii, Korei Południowej i Japonii. Światowa Organizacja Zdrowia przesłała wytyczne do szpitali na całym świecie.

Sanepid wydaje zalecenia osobom, które podróżują do Chin, a lokalne służby wdrożyły tam już procedury mające zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa.

W poniedziałek Korea Południowa zgłosiła pierwszy potwierdzony przypadek wirusa u 35-letniego obywatela Chin. W niedzielę przyleciał on z miasta Wuhan do Seulu.

W związku że sprawą, południowokoreańska linia lotnicza T’way Air zdecydowała o wstrzymaniu lotów do Wuhan. - To była nieunikniona decyzja ze względu na obecną sytuację - powiedział w rozmowie z Reutersem urzędnik, dodając, że będzie monitorował rozwój wydarzeń.

Południowokoreańskie Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorobom we wtorek ostrzegło turystów przed kontaktem ze zwierzętami i osobami wykazującymi problemy z oddychaniem oraz wizytami w Chinach. Prezydent Moon Jae-in poinstruował także lokalne władze o zintensyfikowaniu działań zapobiegawczych. Wielu obywateli Korei Południowej, którzy mieszkają w Chinach spodziewa się powrotu do swojego kraju.

Na międzynarodowym lotnisku Wuhan wdrożono procedury obejmujące pomiar temperatury ciała u podróżnych odlatujących, a pasażerowie z gorączką poddawani są tymczasowej kwarantannie oraz obserwacji.

Oficjalnie w Chinach zanotowano już ponad 200 przypadków zarażenia wirusem - najwięcej w Wuhan, ale przypadki zarażenia wirusem wykryto już też w Pekinie i Szanghaju.

Miejska Komisja Zdrowia w Wuhan poinformowała w poniedziałek, że co najmniej 15 pracowników służby zdrowia zaraziło się wirusem. Stan jednego z nich jest krytyczny.

Wszyscy zarażeni wirusem są obecnie izolowani od innych pacjentów.

Chiny walczą z wirusem w przededniu obchodów Chińskiego Nowego Roku, które przyciągają do Państwa Środka setki milionów turystów z całego świata.

Nowy wirus należy do tej samej rodziny wirusów co wirus wywołujący SARS -  zespół ciężkiej ostrej niewydolności oddechowej. W wyniku epidemii SARS w latach 2002-2004 zmarły 774 osoby.

W Chinach zmarły już cztery osoby zakażone koronawirusem nowego typu. Władze poinformowały dziś o kolejnej ofierze w mieście Wuhan, gdzie przed końcem 2019 roku doszło do wybuchu epidemii. Pierwsze przypadki zakażenia wirusem poza granicami Państwa Środka stwierdzono w Tajlandii, Korei Południowej i Japonii. Światowa Organizacja Zdrowia przesłała wytyczne do szpitali na całym świecie.

Sanepid wydaje zalecenia osobom, które podróżują do Chin, a lokalne służby wdrożyły tam już procedury mające zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?
Nauka
Niesporczaki pomogą nam zachować młodość? „Klucz do zahamowania procesu starzenia”