W TVN24 najwięcej polityków KO, w Polsacie News więcej PiS. Sasin rekordzistą. Kogo zapraszały w kampanii wyborczej telewizje?

W raporcie uwzględniliśmy trzy najpopularniejsze stacje informacyjne - Polsat News, TVN24 i TVP Info. Analizie poddano programy z gośćmi, które emitowane są tuż po głównym programie informacyjnym, czyli "Gościa Wiadomości" i "Fakty po Faktach". W przypadku Polsatu News, biorąc poprawkę na fakt, że "Gość Wydarzeń" wrócił na antenę dopiero we wrześniu, liczyliśmy formalnie dwa programy - także emitowany stale przez okres kampanii wyborczej program "Wydarzenia i Opinie".

Badaniu poddano programy od dnia formalnego rozpoczęcia kampanii wyborczej, czyli od 9 sierpnia. Gości, których można jednoznacznie zakwalifikować do którejś z partii, klasyfikowaliśmy w ramach jednego z pięciu ogólnopolskich komitetów wyborczych. Pojawiające się niejednoznaczności to np. rozmowa z Moniką Jaruzelską w Polsacie News 19 września, która jest radną Warszawy z SLD, ale do Senatu startuje z KW Polska Lewica. W badaniu nie została więc przypisana aliansowi SLD z Razem i Wiosną. Innym przykładem jest Marek Migalski, który o udziale w wyborach poinformował 19 sierpnia, dlatego nie bierzemy pod uwagę jego pojawienia się w TVN24 dwa dni wcześniej, a trzy kolejne (20 sierpnia, 6 września i 24 września - tak.

"Gość Wiadomości"

Program emitowany był codziennie, nie licząc dwóch wyjątków - gdy "Wiadomości" były przesunięte na późniejszą godzinę z uwagi na mecz Mistrzostw Europy siatkarek oraz gdy odbyła się debata wyborcza. Łącznie odbyło się więc 61 programów i tylko w trzech przypadkach wśród gości nie było osób bezpośrednio związanych z Prawem i Sprawiedliwością - 16 października rozmawiano z szefem "S" Piotrem Dudą, 25 września z prezydentem Andrzejem Dudą a dwa dni wcześniej z nowym szefem NIK Marianem Banasiem. Jednak gdy 27 sierpnia Banaś gościł w TVP, był jeszcze ministrem finansów w rządzie PiS, więc jego występ idzie na poczet tej partii. Z drugiej strony Krzysztof Kwiatkowski gościł w Polsat News po ustąpieniu ze stanowiska szefa NIK, ale jeszcze przed ogłoszeniem, że będzie startował do Senatu.

W większości przypadków (31) polityk PiS był jedynym gościem programu. W pozostałych dobierano mu drugiego gościa - najczęściej był to polityk PSL (7 razy). Przedstawicieli Platformy Obywatelskiej było w tym czasie 6, ale partia ta dopiero na początku września podjęła decyzję o zawieszeniu prowadzonego przez siebie bojkotu mediów publicznych. 5 razy gościli w TVP przedstawiciele Kukiz'15, po 4 razy - Nowoczesnej i SLD.

Ani razu w okresie kampanii do "Gościa Wiadomości" nie zaproszono polityków Wiosny, Razem i Konfederacji.

Najczęstszym gościem we flagowej rozmowie TVP był wicepremier Jacek Sasin, który w "Gościu Wiadomości" wystąpił aż 6 razy. Zauważalna jest prawidłowość, że jeżeli gościem w TVP nie jest zwykły poseł, ale np. minister czy marszałek, to zawsze występuje sam, rozmawia tylko z dziennikarzem.

"Fakty po Faktach"

Program przez cały okres kampanii wypadł z ramówki tylko raz - 8 października, gdy na antenie TVN24 odbywała się debata przedwyborcza. Liczba goszczących w programie aktywnych polityków partyjnych była bardzo zróżnicowana - czasami nie pojawiał się żaden (np. 30 sierpnia, gdy rozmawiano z Donaldem Tuskiem) do rekordowego 6 września, gdy dziennikarz stacji Piotr Marciniak przepytał aż 5 kandydatów w wyborach parlamentarnych.

W TVN24 najczęściej goszczono polityków Koalicji Obywatelskiej (54), przy czym przedstawicieli Platformy było 33, Nowoczesnej - 6, Inicjatywy Polska - 1 a 14 polityków nie da się jednoznacznie przyporządkować którejś z tych partii (np. Migalskiego albo Pawła Kowala). 33 razy - czyli tak jak w przypadku PO - goszczono na Wiertniczej przedstawicieli obozu rządzącego.

Z pozostałych partii najczęściej studio TVN24 odwiedzali politycy PSL i SLD - po 9 razy. Tylko raz zaproszono przedstawiciela partii Razem, podobnie jak w przypadku "Gościa Wiadomości", ani razu nie było w "Faktach po Faktach" nikogo z Konfederacji.

Co ciekawe, najczęstszym gościem w TVN24 był Łukasz Schreiber z PiS, którego widzowie "Faktów po Faktach" oglądali 5 razy. Sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wyprzedził pod tym względem Migalskiego (4).

"Wydarzenia i Opinie" oraz "Gość Wydarzeń"

Polsat News swoje topowe pasmo polityczne nadaje tylko w dni powszednie. Stąd zaledwie 45 programów "Wydarzenia i Opinie", emitowanych od początku kampanii, oraz 29 "Gości Wydarzeń", które wróciły na antenę po wakacjach, w praktyce po prostu skracając "WiO".

Liderem pod względem obecności w obu programach było Prawo i Sprawiedliwość, ale przewaga nad resztą stawki jest znacznie niższa, niż miało to miejsce w TVP Info. Politycy PiS gościli w Polsacie News 46 razy, czyli dokładnie dwukrotnie częściej, niż przedstawiciele PO (23), ale różnica ta spada po dodaniu gości z Nowoczesnej i dwukrotnej wizycie Barbary Nowackiej z Inicjatywy Polska.

Po 14 razy w studiu Polsatu News gościli politycy z Lewicy oraz Koalicji Polskiej, przy czym w przypadku tej ostatniej zdecydowany prym wiedzie PSL (11 gości przy 3 z Kukiz'15). Jeśli chodzi o Lewicę, to o ile SLD dominuje (7 wizyt), widzowie cztery raz częściej niż w pozostałych dwóch stacjach liczonych łącznie mogli zobaczyć polityka Razem (3 razy Adrian Zandberg, raz Maciej Konieczny). Wyłącznie w Polsacie News można też było oglądać kogoś z Konfederacji.