Firmy coraz więcej wydają na reklamę w sieci. To najszybciej rosnący segment reklamowego rynku. Według organizacji zrzeszającej firmy internetowe IAB Europe skokowy wzrost wydatków na to medium – o 22 proc. – będzie w tym roku widać szczególnie w drugim kwartale. Daniel Knapp, ekspert współpracujący z IAB, wśród kilku trendów widocznych w gospodarce internetowej widzi rosnący związek rynku reklamy internetowej i platform e-commerce. Na świecie to już trend. W pierwszym kwartale br. przychody z reklamy globalnego giganta e-handlu Amazona urosły do blisko 7 mld dol., o 77 proc. rok do roku.

W Polsce platformy e-commerce pod tym względem dopiero się rozpędzają, ale i dla nich miniony kwartał był ważny. Reklamowe wpływy grupy Allegro w tym czasie rosły szybciej niż wpływy z transakcji na platformie: o 68,9 proc. do – jak można szacować – około 66 mln zł. Wprawdzie na razie odpowiadają za niewielką część łącznych przychodów, ale grupa mocno na nie stawia i promuje dodatkowe usługi wśród klientów. To siłą rzeczy przede wszystkim firmy traktujące internet jako miejsce sprzedaży własnych produktów, a nie budowy świadomości marki.

Reklamowy filar biznesu rozwija także grupa eobuwie.pl, należąca do CCC (po 10 proc. chcą kupić Cyfrowy Polsat i spółka Rafała Brzoski). – Zarówno eobuwie.pl, jak i Modivo udostępniają przestrzeń reklamową swoim partnerom biznesowym. Prezentacja marek na stronie głównej istotnie wpływa na zwyżki sprzedaży poszczególnych modeli. Z tego powodu zainteresowanie taką ekspozycją brandów sukcesywnie rośnie. Marketing digitalowy wspieramy także działaniami niestandardowymi, często z udziałem znanych influencerów. To akcje kreatywne realizowane w naszych social mediach oraz duże projekty, jak np. Modivo & eobuwie.pl Supervision Fashionshow – mówi Szymon Dąbrowski, dyrektor działu zakupów i sprzedaży eobuwie.pl. CCC nie zdradza, jaka część przychodów internetowej platformy pochodzi właśnie z reklamy.

Reklamowe wpływy odnotowuje też Answear.com. – Czerpiemy przychody z tego tytułu, nie jest to jednak istotne źródło i dotyczy głównie marek i dostawców, których produkty sprzedajemy – mówi Krzysztof Bajołek, prezes i główny akcjonariusz Answear.com. – Strumień jest rosnący i pewnie dalej będzie rósł, jednak nie traktujemy tego źródła przychodów w sposób priorytetowy – zapewnia Bajołek. Tłumaczy, że reklama nie może zniechęcać użytkowników.