##LOTdoDomu: Już prawie 26 tysięcy Polaków wróciło do kraju

Od 15 marca, kiedy ruszyła akcja ##LOTdoDomu, do kraju wróciło na pokładach polskiego przewoźnika już prawie 26 tysięcy polskich obywateli.

Aktualizacja: 22.03.2020 15:00 Publikacja: 22.03.2020 14:30

##LOTdoDomu: Już prawie 26 tysięcy Polaków wróciło do kraju

Foto: materiały prasowe

W ostatnią sobotę, 21 marca, LOT zbierał pasażerów między innymi z Bangkoku, Ad-Dauhy, Miami, Londynu, Podgoricy, Sofii, Wiednia, Edynburga, Kiszyniowa oraz Belgradu i wykonał tego dnia 21 rejsów ewakuacyjnych. Na niedzielę, 22 marca, zaplanowano między innymi rejsy z Zagrzebia, Skopje, Bergen, Londynu, Amsterdamu, Podgoricy i Oslo.

Linia wykonała w sumie 185 rejsów, wykorzystując 43 maszyny typu Boeing 787 Dreamliner, Boeing 737-800 i Embraer.

W kolejnych dniach LOT przywiezie polskich obywateli m.in. z Dubaju, Chicago, Bangkoku, Trondheim, Nicei, Sztokholmu, Helsinek, Dublina i Budapesztu (23.03), a następnie także z Cancun, Varadero, Rio de Janeiro, Larnaki i Kapsztadu (24.03) oraz z Zanzibaru i Denpasar (25.03). 26 marca Polacy wrócą z Male na Malediwach i z Kolombo w Sri Lance. Na 27 marca zaplanowane są rejsy z Cancun i Varadero, a dzień później z Cebu i Manili na Filipinach oraz z Hanoi. Teoretycznie ma to być ostatni dzień prowadzonej akcji, ale przewoźnik informuje, że lista dostępnych połączeń będzie jeszcze uzupełniana.

W przypadku Londynu, Chicago, Edynburga i Amsterdamu miejsca bardzo szybko zostały wykupione.

Ceny biletów są jednakowe dla wszystkich pasażerów znajdujących się na pokładzie i wynoszą, zależnie od odległości do 400 do 800 złotych na trasach europejskich i 1,6-2,4 tys. w przypadku tras międzykontynentalnych. Różnicę między tym, co zapłacił pasażer, a rzeczywistą ceną biletu, pokryje polski rząd.

Na specjalne rejsy czarterowe, z wyjątkiem dwóch brytyjskich lotnisk Heathrow i London City, nie można się odprawić online, tylko osobiście na lotnisku. Jednocześnie LOT zwraca się do wszystkich pasażerów, żeby przyjechali na lotniska, z których odlecą do Warszawy, z wyprzedzeniem większym niż jest to przy normalnych podróżach.

Rejsy w ramach akcji #LotdoDomu różnią się od zwyczajnych wykonywanych na takich samych trasach między innymi kateringiem. Nie ma tam m.in. Skybaru. To nie znaczy jednak, że pasażerowie nie dostają nic do jedzenia. Są to kanapki i napoje w opakowaniach jednorazowych, ale nie będzie ani kawy, ani herbaty, które wymagają bezpośredniego kontaktu pasażera z personelem pokładowym. Warto więc, jeśli na lotnisku jest taka możliwość, przed odlotem zaopatrzyć się w produkty, które mogą przydać się w czasie kilkunastogodzinnej podróży.

Jednocześnie przewoźnik prosi pasażerów, aby nie umieszczali śmieci, w tym zużytych opakowań, w kieszeniach foteli i, żeby wszystkie plastikowe butelki oraz puszki dokładnie zgniatali przed wrzuceniem do torby na śmieci w celu zmniejszenia ich objętości.


Do programu #LotdoDomu dołączyli również Polonus i PKP Intercity, które rozwożą, już bezpłatnie, pasażerów po kraju.

W ostatnią sobotę, 21 marca, LOT zbierał pasażerów między innymi z Bangkoku, Ad-Dauhy, Miami, Londynu, Podgoricy, Sofii, Wiednia, Edynburga, Kiszyniowa oraz Belgradu i wykonał tego dnia 21 rejsów ewakuacyjnych. Na niedzielę, 22 marca, zaplanowano między innymi rejsy z Zagrzebia, Skopje, Bergen, Londynu, Amsterdamu, Podgoricy i Oslo.

Linia wykonała w sumie 185 rejsów, wykorzystując 43 maszyny typu Boeing 787 Dreamliner, Boeing 737-800 i Embraer.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Airbus Aerofłotu zablokował lotnisko w Tajlandii. Rosji brakuje części do samolotów
Transport
Francuscy kontrolerzy w akcji. Odwołane loty także z Polski
Transport
PKP Cargo traci udziały w polskim rynku
Transport
W Afryce Rosja zbuduje swoje porty. Znane są potencjalne lokalizacje
Transport
Ruszyły inwestycje w Modlinie. Lotnisko planuje duże zmiany