W wydanym w środę oświadczeniu al-Baker powiedział, że Qatar Airways w pełni popiera równość płci. Stwierdził, że jego wtorkowy komentarz został "udramatyzowany przez media". "Qatar Airways jest silniejszy dzięki swoim pracownicom, które darzy najwyższym szacunkiem" - dodał.

Kontrowersyjna uwaga al-Bakera padła podczas corocznej konferencji Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Lotniczego (IATA) w Sydney. Spośród 280 linii lotniczych, które są członkami organizacji, tylko na czele sześciu z nich stoją kobiety.

Nie była to pierwsza tego rodzaju wpadka Akbara al-Bakera. W 2017 r. musiał przepraszać po tym, jak nazwał amerykańskie stewardesy "babciami" podczas sporu z amerykańskimi liniami lotniczymi. Oskrażono go wtedy o seksizm i dyskryminację ze względu na wiek.