Niki ma nadzieję uratować w ten sposób umowę kupna jej przez brytyjską grupę IAG, osiągniętą 29 grudnia. 

Po bankructwie Air Berlin Niki musiała z kolei ogłosić upadłość i pilnie szukać chętnego na nią, aby nie stracić działek czasowych startów i lądowań (slotów). Zrzeszenie reprezentujące pasażerów Fairplane wystąpiło z kolei do sądu o przeniesienie postępowania upadłościowego z Niemiec do Austrii, gdzie Niki ma swą centralę.

W poniedziałek 8 stycznia berliński sąd II instancji przyznał rację Fairplane i uchylił decyzję z 13 grudnia sądu lokalnego o postępowaniu upadłościowym w Niemczech. To orzeczenie groziło anulowaniem umowy o sprzedaży Niki.

Jedna z rzeczniczek najwyższej instancji sądowej w Niemczech z Karlsruhe oświadczyła teraz, że sprawa ta zostanie szybko rozpatrzona.