Nie może zmienić tej zasady niedostateczna liczba farmaceutów spełniających odpowiednie wymogi stażowe – orzekł Naczelny Sąd Administracyjny.
Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, a następnie skargę kasacyjną do NSA wniosła spółka z o.o. prowadząca aptekę w podwarszawskiej miejscowości. W trakcie kontroli inspektorzy Mazowieckiego Wojewódzkiego Inspektoratu Farmaceutycznego stwierdzili m.in., że recepty realizował technik farmaceutyczny będący praktykantem, a kierownik apteki miał tylko niespełna trzyletni staż pracy zamiast pięcioletniego wymaganego w ustawie – Prawo farmaceutyczne.
Czytaj także: Nadmierne obciążanie właścicieli aptek dyżurami
Mazowiecki WIF nakazał spółce, by w godzinach pracy apteki zapewniła obecność farmaceuty mającego co najmniej pięcioletni staż pracy w aptece lub trzyletni staż pracy w przypadku specjalizacji z zakresu farmacji aptecznej.
W skardze do WSA w Warszawie, i następnie w skardze kasacyjnej do NSA, spółka zarzuciła m.in., iż błędnie ustalono, że praktykant samodzielnie wydawał leki na receptę, podczas gdy faktycznie działał pod nadzorem technika farmaceutycznego z czteroletnim doświadczeniem.