Polski pielęgniarz oskarżony o zamordowanie 6 podopiecznych

W Niemczech brakuje opiekunów do osób niedołężnych. Polski pielęgniarz Grzegorz W. rozchwytywany był ze względu na swoją dyspozycyjność. Zdaniem prokuratury zamiast opiekować się, zabijał bezbronnych podopiecznych.

Publikacja: 07.04.2019 11:44

Polski pielęgniarz oskarżony o zamordowanie 6 podopiecznych

Foto: Adobe Stock

Prokuratura w Monachium w poniedziałek postawiła przebywającemu od ponad roku w areszcie 37-letniemu Polakowi zarzut sześciokrotnego morderstwa. Akt oskarżenia obejmuje ponadto trzykrotną próbę morderstwa oraz trzy przypadki poważnego uszkodzenia ciała, a także rabunek, kradzież i oszustwa.

Czytaj także: 110 mln zł na wytchnienie dla opiekunów niepełnosprawnych

Insulina bez medycznych wskazań

Zatrudniony przez prywatne osoby do opieki nad niedołężnymi członkami rodziny Polak wstrzykiwał swoim podopiecznym insulinę, chociaż nie było po temu wskazań medycznych. Sześć osób zmarło wskutek zastrzyków, kilka innych przeżyło tylko dzięki szybkiej pomocy lekarskiej.

Prokuratura zarzuca zatrzymanemu ponad rok temu pielęgniarzowi podstępne działanie z niskich pobudek. Kierowała nim chciwość – uważają śledczy.

Policja na tropie

Policja wpadła na trop przestępcy w lutym 2018 roku badając okoliczności zgonu 87-letniego mężczyzny z Ottobrunn pod Monachium w Bawarii. W ciele zmarłego lekarz medycyny sądowej znalazł świeże miejsce po nakłuciu. Podczas rewizji policja znalazła u opiekuna strzykawkę i zapas insuliny oraz przedmioty wartościowe należące do zmarłego, w tym jego karty kredytowe.

Zatrzymany pielęgniarz przyznał się do robienia zastrzyków z insuliny, zaprzecza jednak, jakoby miał zamiar pozbawienia życia osób, którymi się opiekował.

Pochodzący z Polski mężczyzna pracował jako niewykwalifikowany pielęgniarz od 2008 roku. Działał na terenie Wielkiej Brytanii oraz w 69 miejscach w Niemczech. Mieszkał razem z podopiecznymi, co miało ułatwić całodobową opiekę. Był zatrudniany ze względu na swoją wyjątkową dyspozycyjność, pomimo tego, że wcześniej toczyło się przeciwko niemu postępowanie z powodu podejrzenia o ciężkie uszkodzenia ciała.

Grzegorz W. przyznał w śledztwie, że przeszukiwał domy swoich zamożnych klientów, szukając wartościowych przedmiotów.

Morderstwa Nielsa H.

Przypadek polskiego opiekuna przypomina przestępstwa Nielsa H. – niemieckiego pielęgniarza, który ma na sumieniu śmierć ponad 100 ciężko chorych pacjentów. Były pielęgniarz wstrzykiwał obłożnie chorym leki, które prowadziły do ostrej niewydolności serca lub zapaści. Potem reanimował pacjentów, żeby wykazać się swoimi umiejętnościami. Odratowywanie pacjentów nie zawsze jednak się udawało. Niels H. odsiaduje wyrok dożywocia.

Prokuratura w Monachium w poniedziałek postawiła przebywającemu od ponad roku w areszcie 37-letniemu Polakowi zarzut sześciokrotnego morderstwa. Akt oskarżenia obejmuje ponadto trzykrotną próbę morderstwa oraz trzy przypadki poważnego uszkodzenia ciała, a także rabunek, kradzież i oszustwa.

Czytaj także: 110 mln zł na wytchnienie dla opiekunów niepełnosprawnych

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów