- Nie podoba nam się nam sposób wybierania władzy. Nie podoba nam się wiele elementów, które od trzydziestu lat są na polskiej scenie (politycznej – red.) - podkreśliła.
Posłanka skomentowała bieżące sondaże polityczne i zaznaczyła, że do takich badań trzeba podchodzić spokojnie. - Niestety, polska polityka przybrała rozmiar wahań emocjonalnych i obywatele bardzo często nie kierują się logiką i pamięcią – dodała.
- Cały czas powtarzam, że nas najbardziej cieszy to, że mamy bardzo stabilny elektorat. Mamy elektorat, który słucha naszych postulatów – podkreśliła.
Pytana o sędziów rekomendowanych do KRS przez posłów Kukiz'15, powiedziała że ci sędziowie pozytywnie odnoszą się do inicjatywy Sędziów Pokoju. - My postulujemy, żeby (sposób wybierania sędziów KRS - red.) był bezpośredni. (...) Jest jakiś mały krok do przodu, nie krzyczymy, nie robimy dywersji, staramy się przybliżać naszych wyborców do postulatów – powiedziała.
Pytana o sprawę wynajęcia krakowskiego lokalu przeznaczonego na biuro dla pracownika Kukiz'15 i artykułu, który pojawił się na łamach "Wprost", odpowiedziała że Marcin Dobski pisząc o tej sytuacji celowo skrzywdził dwie osoby. - Moim zdaniem tytuł (artykułu – red.) sugeruje, że jestem nieuczciwą osobą i ludzie z którymi współpracuje są nieuczciwi. (...) Pan redaktor Dobski tym artykułem niszczy pracę wielu społeczników, którzy działają w Kukiz'15 – powiedziała.