Według służb usuwających zniszczenia, powalonych zostało co najmniej kilkadziesiąt drzew. Jak mówią, nie ma na starych Powązkach alejki, na którą nie runęłoby chociaż jedno drzewo.

Nie wiadomo jeszcze, ile nagrobków zostało zniszczonych i jakiego stopnia są te zniszczenia. Służby porządkowe nie dotarły jeszcze do wszystkich zatarasowanych przez drzewa miejsc. Już teraz jednak wiadomo na pewno, że roztrzaskanych zostało ponad 30 nagrobków.

Pracownicy cmentarza radzą, aby dziś nie odwiedzać Powązek. Oceniają, że porządkowanie cmentarza może zająć nawet kilka miesięcy.