Wojewoda: Na Śląsku na razie nie brakuje miejsc w szpitalach

Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek przekazał, że w szpitalach w regionie na razie nie brakuje miejsc dla pacjentów z koronawirusem, ale sytuacja jest "bardzo ciężka". W rozmowie z Polsat News oświadczył, że rozważałby wprowadzenie dodatkowych restrykcji w związku z epidemią.

Aktualizacja: 30.03.2021 09:17 Publikacja: 30.03.2021 08:26

Wojewoda: Na Śląsku na razie nie brakuje miejsc w szpitalach

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

- Generalnie oczywiście obawy mam, jeżeli chodzi o zdrowie i życie naszych mieszkańców i obywateli. Każdy dzień przynosi niepowetowaną stratę w ludziach i naszym zadaniem jest prowadzić tak, żeby tej straty było jak najmniej, a żeby ludzie mieli poczucie bezpieczeństwa i możliwość uzyskania pomocy - powiedział Jarosław Wieczorek.

- Jak wiemy, w województwie śląskim sytuacja jest bardzo trudna - dodał.

Czytaj także:
Dr Bodnar: COVID-19? Tę chorobę się z powodzeniem leczy amantadyną
Członek Rady Medycznej: Amantadyna? Na razie nie zalecam

Według wojewody, we wtorkowym komunikacie Ministerstwa Zdrowia liczba nowych przypadków koronawirusa SARS-CoV-2 w województwie śląskim będzie podobna jak w poniedziałek (2694). - To dalej będzie dynamika wzrostu w zasadzie kolejny raz przekraczająca 30 proc. (w porównaniu z poprzednim wtorkiem) - powiedział Wieczorek.

"Wolne miejsca mamy"

- Tylko za ostatnie siedem dni, licząc od poniedziałku do poniedziałku, mieliśmy ponad 28 tysięcy infekcji. Zapadalność na 100 tys. mieszkańców wynosi ponad 93 - podkreślił.

- Z uwagi na bardzo gęstą zabudowę i gęstość zaludnienia w województwie śląskim jesteśmy szczególnie na brytyjską odmianę (koronawirusa) bardzo wrażliwi. Komunikacja, która ma miejsce niestety doprowadza do takiej sytuacji - mówił wojewoda.

Jarosław Wieczorek był także pytany o obłożenie szpitali i stan systemu ochrony zdrowia w regionie. - Nie można jeszcze mówić o zapaści (systemu). Można mówić o sytuacji bliskiej dojścia do tzw. ściany, bo do tej ściany się bardzo szybko zbliżyliśmy - oświadczył.

- Wolne miejsca mamy. Tych miejsc na razie nie brakuje, ale nie można powiedzieć, że sytuacja jest prosta. Jest bardzo ciężka - dodał.

"Nie wiem, na ile dodatkowe restrykcje poprawią sytuację"

Wojewoda był także pytany, czy oczekuje wprowadzenia kolejnych, regionalnych ograniczeń praw obywatelskich w związku z koronawirusem. - Najbardziej pomogłoby stosowanie się obywateli do obowiązujących restrykcji - odparł.

Na uwagę, że Polacy tego nie robią, odpowiedział: - W związku z tym nie wiem, na ile dodatkowe restrykcje poprawią sytuację.

- Oczywiście, każda mobilność w społeczeństwie powoduje, że współczynnik R (transmisji wirusa) może być wyższy - mówił.

Wieczorek powiedział, że jako wojewoda rozważałby wdrożenie dodatkowych restrykcji. Zastrzegł, że decyzje podejmowane są na szczeblu centralnym.

- Generalnie oczywiście obawy mam, jeżeli chodzi o zdrowie i życie naszych mieszkańców i obywateli. Każdy dzień przynosi niepowetowaną stratę w ludziach i naszym zadaniem jest prowadzić tak, żeby tej straty było jak najmniej, a żeby ludzie mieli poczucie bezpieczeństwa i możliwość uzyskania pomocy - powiedział Jarosław Wieczorek.

- Jak wiemy, w województwie śląskim sytuacja jest bardzo trudna - dodał.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 786
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 785
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 784
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 783
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 782