Reklama
Rozwiń
Reklama

Amerykański uczony: Oddychając możemy zakażać wirusem

Dr Harvey Fineberg, przewodniczący Komitetu Stałego ds. Chorób Zakaźnych i Zagrożeń dla Zdrowia w XXI wieku w amerykańskiej Akademii Nauk w rozmowie z CNN przekonuje, że badania wykazują iż cząsteczki aerozolu wytwarzane przez człowieka w czasie, gdy ten mówi czy nawet oddycha, mogą przenosić koronawirusa SARS-CoV-2.

Publikacja: 02.04.2020 14:07

Amerykański uczony: Oddychając możemy zakażać wirusem

Foto: AFP

arb

Kilka dni temu pojawiła się informacja, że badania przeprowadzone w laboratorium Narodowego Instytutu Zdrowia (NIH) w Hamilton w stanie Montana przez naukowców z NIH, Uniwersytetu w Princeton i Uniwersytetu Kalifornijskiego wykazały, że koronawirus był w stanie przetrwać w powietrzu do trzech godzin, na powierzchniach wykonanych z miedzi do czterech, na tekturze - do 24 godzin. Najdłużej - do 2-3 dni - wirus utrzymywał się na plastiku i stali nierdzewnej.

W ramach badań naukowcy użyli nebulizatora, by rozpylić próbki SARS-CoV-2 w powietrzu, co miało imitować kaszel osoby zakażonej. Światowa Organizacja Zdrowia zaznaczyła w czwartkowym raporcie, że w eksperymencie użyto sprzętu laboratoryjnego o dużej mocy, który nie odzwierciedla normalnego kaszlu czy kichania ani procedur wytwarzania aerozolu w warunkach klinicznych. Zdaniem WHO, ustalenia naukowców nie stanowią nowego dowodu na aerozolową transmisję wirusa, ponieważ już wcześniej było wiadomo, że cząsteczki zawierające SARS-CoV-2 mogą się rozprzestrzeniać w czasie procedur medycznych, podczas których generowane są aerozole.

Teraz jednak dr Fineberg w liście do Kelvina Droegemeiera z Biura Polityki ws. Nauki i Technologii Białego Domu pisze, że "choć badania na temat koronawirusa są ograniczone, wyniki dostępnych badań wskazują na to, że wirus przenosi się w aerozolu powstałym w wyniku oddychania.

W liście czytamy, że jest to odpowiedź na pytanie Droegemeiera dotyczące tego, czy wirus roznosi się przez konwersację, czy też wyłącznie w czasie kichania i kasłania". "Obecnie dostępne badania potwierdzają możliwość, że rozpowszechnia się przez bioaerozole wytwarzane podczas wydychania" - pisze Fineberg.

Amerykańskie Centra ds. Kontroli i Prewencji Chorób podaje, że wirus przenosi się z osoby na osobę z odległości ok. 1,8 metra w wyniku kichania lub kasłania osoby zarażonej.

Reklama
Reklama

Fineberg potwierdza to, ale dodaje, że dostępne wyniki badań wskazują, że wirus może przenosić się też z cząsteczkami aerozolu wydychanymi przez człowieka.

Zdaniem Fineberga możliwe jest, że koronawirus w aerozolu może znajdować się w powietrzu w miejscu, którym przeszła osoba zainfekowana i zakazić kogoś, kto znajdzie się w tym miejscu chwilę później.

Fineberg zaznaczył przy tym, że koronawirus nie jest tak zaraźliwy jak odra czy gruźlica.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1406
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1405
Świat
Świat w cieniu Trumpa. „Spełnienie wieloletniego marzenia Kremla”
Świat
Zmarła Brigitte Bardot
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Świat
Rosja gra na rozpad Ukrainy. Ten scenariusz jest realny
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama