Reklama

Małgorzata Kidawa-Błońska: Nie wycofałam się. Mam pełne poparcie partii

- Dziwię się moim kolegom z opozycji, że nie mówią głośno: te wybory muszą być przeniesione. Uważam, że presja ma sens. Musimy mówić jednoznacznie - uważa Małgorzata Kidawa-Błońska.

Aktualizacja: 30.03.2020 08:25 Publikacja: 30.03.2020 08:11

Małgorzata Kidawa-Błońska: Nie wycofałam się. Mam pełne poparcie partii

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W niedzielę Małgorzata Kidawa-Błońska w liście otwartym zaapelowała o powszechny bojkot wyborów prezydenckich. „Bardzo proszę wszystkich obywateli: zostańcie w domu! Zadbajcie o siebie i najbliższych” - napisała na Facebooku kandydatka Koalicji Obywatelskiej. Na konferencji prasowej poinformowała też o całkowitym zawieszeniu swojej kampanii.

- Nie możemy wychodzić z domu, nie możemy wychodzić na spacery, dzieci nie mogą chodzić do szkoły. Jest stan nadzwyczajny? Jest stan nadzwyczajny! - mówiła w poniedziałek w rozmowie z Polsat News.

Czytaj także: Sondaż: 10 maja Andrzej Duda wygrałby w I turze

- Wierzę, że wybory odbędą się w normalnym czasie, to znaczy w takim czasie, że wszyscy będą mogli brać w nich udział, że obywatele będą korzystali ze swoich praw, a kandydaci będą mogli robić kampanię - dodała.

Zdaniem Kidawy-Błońskiej organizacja wyborów 10 maja to fikcja. - Jeśli minister Szumowski mówi, że najgorsze przed nami, to jak mamy robić wybory? - pytała.

Reklama
Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1387
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama