Dwa bombowce Stratofortress B-52H wystartowały z bazy sił powietrznych Andersena na wyspie Guam i wzięły udział w rutynowych misjach szkoleniowych - poinformowały siły powietrzne USA.

Jeden z bombowców przed powrotem do bazy przeprowadził szkolenie w pobliżu Morza Południowochińskiego, drugi przeprowadził szkolenie w pobliżu Japonii. Ćwiczenia były skoordynowane z Marynarką Wojenną USA. 

Czytaj także: Filipiński minister: USA mogą wciągnąć nas w wojnę z Chinami

Stany Zjednoczone rutynowo wysyłają bombowce w rejon Morza Południowochińskiego, jednak poniedziałkowe ćwiczenia były pierwszymi od listopada, w których brał B-52 z napędem jądrowym.

Pekin jest szczególnie wrażliwy na obecność sił zbrojnych USA w tym regionie. We wrześniu w odległości 45 metrów od niszczyciela USS Decatur przepłynął chiński okręt wojenny, zmuszający statek amerykański do manewru w celu uniknięcia kolizji. USA nazwały dzłałania Chin "niebezpiecznymi i nieprofesjonalnymi".