Reklama

Francja nie uznaje wyborów prezydenckich na Krymie

"Podważanie granic siłą jest sprzeczne z prawem międzynarodowym i zobowiązaniom jakie wzięła na siebie Federacja Rosyjska" - głosi oświadczenie francuskiego MSZ w sprawie organizacji wyborów prezydenckich na anektowanym przez Rosję Krymie.

Aktualizacja: 19.03.2018 05:01 Publikacja: 19.03.2018 04:50

Francja nie uznaje wyborów prezydenckich na Krymie

Foto: AFP

arb

"Francja nie uznaje organizacji rosyjskich wyborów prezydenckich na Krymie" - czytamy w oświadczeniu francuskiego MSZ.

Nieoficjalne jeszcze wyniki wyborów wskazują, że Putin osiągnął zdecydowane zwycięstwo w wyborach uzyskując aż 76,56 proc. głosów - więcej niż w 2012 i 2004 roku. 

W 2014 roku Rosja anektowała Krym, będący wcześniej terytorium Ukrainy. Aktu aneksji nie uznała jednak wspólnota międzynarodowa uznając Krym za terytorium Ukrainy pod rosyjską okupacją. 

"Cztery lata po nielegalnej aneksji Autonomicznej Republiki Krymu i Sewastopola, Francja pozostaje w pełni oddana pełnemu przywróceniu suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainie w ramach uznawanych przez międzynarodową społeczność granic" - czytamy w oświadczeniu francuskiego MSZ.

Francja wyraża niepokój "militaryzacją półwyspu (Krymskiego - red.) i pogarszającą się sytuacją w zakresie ochrony praw człowieka, zwłaszcza w stosunku do Tatarów krymskich". 

Reklama
Reklama

MSZ Francji informuje też, że szef francuskiej dyplomacji, Jean-Yves Le Drian, udaje się na Ukrainę, by przedyskutować obecną sytuację na Krymie i na terenie wschodniej Ukrainy.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama