Na Służewcu przybędzie punktów do ładowania

Zarządcy biurowców na Służewcu, wychodząc naprzeciw potrzebom komunikacyjnym osób pracujących w ich obiektach, oferują im kolejne udogodnienia.

Publikacja: 12.09.2019 15:54

Skutery, rowery czy hulajnogi to alternatywa dla aut pozwalająca często szybciej dojechać do pracy

Skutery, rowery czy hulajnogi to alternatywa dla aut pozwalająca często szybciej dojechać do pracy

Foto: materiały prasowe

Cromwell Property Group, fundusz zarządzający kompleksem biurowym Innova Work Station i Signum Work Station (dawniej Trinity Park II i Trinity Park III) na warszawskim Mokotowie, zaplanował postawienie ładowarek do pojazdów elektrycznych dla pracowników.

Zapewnił jednocześnie nową stację rowerów miejskich Veturilo tuż przy budynkach.

Udogodnienia dla najemców

Zarządca nieruchomości chce w ten sposób promować i ułatwiać pracującym tam osobom dojazd do pracy ekologicznymi środkami komunikacji.

Anna Szymańska z Cromwell powiedziała, że „już niedługo zostaną uruchomione kolejne udogodnienia dla najemców, a dzięki planowanym zmianom w kompleksie istotnie zmieni się także otoczenie budynków, dzięki czemu najemcy i użytkownicy zyskają więcej możliwości wpływających na polepszenie codziennego życia".

Budynek Innova zlokalizowany jest przy ul. Suwak 3, natomiast Signum znajduje się przy ul. Domaniewskiej 49.

Kompleks położony jest w pobliżu stacji PKP Służewiec i przy pętli tramwajowej oraz w niewielkiej odległości od przystanku autobusowego. Także bliskość metra zachęca do poruszania się hulajnogą elektryczną lub rowerem.

Transformacja Służewca

Służewiec to warszawskie zagłębie biurowców skupionych wokół ulicy Domaniewskiej. Dzielnica ta pozostaje biznesowym centrum Polski i właśnie tam codzienne dojazdy do pracy wiążą się z częstymi problemami komunikacyjnymi.

Należy pamiętać o tym, że Służewiec przez ostatnie kilkadziesiąt lat zupełnie zmienił swoje oblicze. Przekształcił się z małej wsi w obszar przemysłowy, a następnie w funkcjonujące obecnie zagłębie biurowe, w którego obrębie pracuje nawet 100 000 osób.

Jest to w tej chwili największe skupisko biurowców w Polsce i jedno z większych w Europie.

Bardzo szybki rozrost powierzchni biurowej pozwolił wielu firmom na dynamiczny rozwój i tworzenie kolejnych miejsc pracy. Rozwijające się zagłębie biurowe bardzo szybko wypełniło się tysiącami nowo zatrudnianych osób świadomych tego, że praca w tym miejscu przeznaczona jest tylko dla najambitniejszych i najwytrwalszych.

Niestety największym negatywnym skutkiem niezwykle szybkiego powstawania tak licznych powierzni biurowych był brak odpowiedniego przygotowania infrastrukturalnego tego rejonu. Efekt? Zakorkowane ulice, przepełnione parkingi, a dojazd do pracy stał się sporym wyzwaniem.

Według wyników raportu INRIX, zajmującego się analizą trendów w zakresie zatorów i mobilności w ponad 200 miastach w 38 krajach, Warszawa znajduje się na 28. miejscu. Z badań wynika również, że przeciętny kierowca w Warszawie w 2018 r., stojąc w korkach, spędził 173 godziny, czyli aż tydzień.

Rozwiązaniem problemu korków mogą być rowery...

Mokotów od lat króluje w rankingach najbardziej zakorkowanych części stolicy. Chaos komunikacyjny stał się kluczowym problemem okolicznych firm oraz ich pracowników i wymagał wprowadzenia radykalnych zmian. Miasto, nie będąc obojętnym na ten problem, rozpoczęło szereg prac takich jak np. przebudowa ulicy Marynarskiej, mająca zredukować korki i znacznie ułatwić poruszanie się po Służewcu.

Obecnie dotarcie na Mokotów jest możliwe poprzez różne środki transportu publicznego. Większość dojeżdża metrem do takich stacji jak Wierzbno, Wilanowska czy Służew.

Żadna ze stacji nie jest jednak położona ściśle w granicach Służewca, dlatego dalej podróżni zmuszeni są przesiadać się zazwyczaj w kursujące po okolicy autobusy czy tramwaje.

Podobnie sytuacja wygląda z osobami decydującymi się na dojazd SKM-kami oraz pociągami regionalnymi, które również pozwalają dotrzeć szybko jedynie w okolice zagłębia biurowego.

Dlatego z pomocą przyszły nowe rozwiązania pomagające zaoszczędzić czas. O jakich alternatywnych środkach transportu konkretnie mowa?

Renesans przeżywa klasyczny rower, który jest niskokosztowy i pozytywnie wpływa na zdrowie. Co więcej, średnia prędkość jazdy na rowerze to jakieś 15 km/h, zatem dla osób mieszkających w odległości np. 5 km od pracy, na dojazd potrzeba jedynie 20 minut. Jest to więc duża oszczędność czasu.

Rosnące zainteresowanie dojazdami do pracy rowerem doprowadziło do powstania wielu parkingów dla rowerów oraz punktów Veturilo. Miasto zaczęło inwestować w powstawanie bezpiecznych ścieżek rowerowych, jak np. utworzona w zeszłym roku autostrada rowerowa zlokalizowana w okolicach ulicy Puławskiej, którą można dostać się zarówno na Służewiec, jak i do centrum. Inicjatywa dojazdu z pracy na rowerze jest też wspierana przez wielu pracodawców, którzy organizują konkursy i nagradzają aktywnych fizycznie pracowników.

...i hulajnogi

Dla tych jednak, którym taki wysiłek z różnych przyczyn nie sprzyja, dobrą alternatywę stanowią jednoślady w postaci skuterów oraz motocykli, które zajmują mniej miejsca na parkingach i dojazd na nich pozwala sprawnie ominąć korki.

Stosunkowo nowym, ale bardzo wzrastającym na popularności rozwiązaniem komunikacyjnym, stały się hulajnogi. Zajmują niedużo miejsca, więc można je swobodnie przewozić w innych środkach komunikacji docierającej z dalszych części miasta.

Hulajnogi są dostępne w wersji tradycyjnej lub elektrycznej. Ten stosunkowo niedrogi środek transportu jest niezwykle poręczny, dzięki czemu znajduje nowych zwolenników, stając się jedną z kluczowych alternatyw dla dojazdu do zatłoczonych obszarów miasta.

Materiał powstał we współpracy

z Cromwell Property Group

Nieruchomości
Rząd przyjął program tanich kredytów. Klienci już rezerwują odpowiednie mieszkania
Nieruchomości
Wielki recykling budynków nabiera tempa. Troska o środowisko czy o portfel?
Nieruchomości
Opada gorączka, ale nie chęci
Nieruchomości
Klienci czekają w blokach startowych
Nieruchomości
Kredyty mieszkaniowe: światełko w tunelu