Reklama

Szułdrzyński: Czystka lekiem na sądy

Chwila spędzona nad lekturą prezydenckich projektów ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz Sądzie Najwyższym pozwala znacznie lepiej zrozumieć, o co chodziło w zapowiadanej przez obóz dobrej zmiany reformie sądownictwa.

Aktualizacja: 27.09.2017 08:13 Publikacja: 26.09.2017 20:50

Szułdrzyński: Czystka lekiem na sądy

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Trudno bowiem w tym projekcie znaleźć rozwiązanie, które może w istotny sposób doprowadzić do poprawy efektywności wymiaru sprawiedliwości i skrócenia czasu trwania postępowań, co byłoby najważniejsze dla zwykłych obywateli.

Propozycja skrócenia kadencji KRS i wysłanie na emeryturę sędziów, którzy ukończyli 65 lat – a więc również pierwszej prezes SN – oraz przepisy przejściowe pokazują, że prawdziwym celem zmian jest wymiana kadr w tych dwóch kluczowych dla sądownictwa instytucjach. KRS decyduje o tym, kto może wejść do zawodu sędziego, a potem awansować. Sąd Najwyższy ma zaś moc zmieniać wyroki sądów powszechnych, a zatem jego przejęcie daje kontrolę nad kopułą całego systemu sprawiedliwości.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Marek Kozubal: Wyryki niech się wszystkim wryją w pamięć. Wojsku i rządowi też
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Minister Wang Yi w Warszawie. Nie jest to najlepszy adresat apeli, by Chiny wpłynęły na Putina
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Niemiecka broń zamiast reparacji. Nie tędy droga do pojednania
Komentarze
Jacek Czaputowicz: Kiedy żądanie reparacji od Niemiec staje się sprzeczne z polską racją stanu?
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Najnowsze wiadomości z pola walki z AfD
Reklama
Reklama