Przewozy Regionalne, które od 23 stycznia nazywają się już Polregio, to największy przewoźnik regionalny, działający w większości województw. Spółka od lat zmaga się z koniecznością restrukturyzacji a do tego traci połączenia na rzecz przewoźników samorządowych i w ostatnich latach raczej traciła pasażerów niż ich zyskiwała. Jednak 2019 rok okazał się dla Polregio dobry – kolejowa spółka przewiozła 88,9 mln pasażerów, o 7,7 mln więcej niż rok wcześniej.

- To efekt nie tylko lepszej oferty przewozowej zamawianej przez samorząd, ale także rozwoju oferty biletowej, ofert zintegrowanych z komunikacją miejską i połączeń turystycznych – informuje spółka w komunikacie. Polregio chwali się także niemal 5 proc. wzrostem sprzedaży biletów okresowych, wskazującym na wzrost zainteresowania przejazdami koleją ze strony osób dojeżdżających do pracy czy szkół i uczelni.

Według spółki pasażerowie coraz chętniej korzystają z ofert zintegrowanych z komunikacją miejską z w miastach i aglomeracjach. Rosła też popularność połączenia między Łodzią a Warszawą. W sprzedaży biletów pomagały też oferty handlowe oraz poprawa jakości kanałów sprzedaży – przewoźnik uruchomił nowy system sprzedaży biletów przez internet wraz z własną aplikacją, a na wyposażenie konduktorów weszły terminale obsługujące płatność kartą. Jednak przewoźnik przez internet sprzedawał tylko 10 proc. biletów (np. PKP Intercity sprzedaje tak ponad połowę).

- Liczba przewiezionych pasażerów w 2019 roku pokazała, że obraliśmy słuszny kierunek rozwoju w pierwszym roku po zakończonym sukcesem procesie restrukturyzacji, a także dobrą współpracę z władzami samorządowymi. Z żelazną konsekwencją zmieniamy się dla pasażerów, którzy doceniają nasz wysiłek i zmiany wprowadzane z myślą o nich. Mogę zapewnić, że także 2020 rok upłynie pod znakiem kolejnych udogodnień dla pasażerów – powiedziała Anna Lenarczyk, członek zarządu – dyrektor handlowy Przewozów Regionalnych.

Przewoźnik ma więc powody do zadowolenia, jednak pojawia się pytanie, czy po ostatnich podwyżkach cen biletów pasażerowie się nie odwrócą od Polregio, szczególnie tam, gdzie mają wybór. Co prawda na znaczące podwyżki decydują się też przewoźnicy samorządowi, ale PKP Intercity tymczasem cen nie podnosi.