Reklama

Zimoch: „Sześciopak Schetyny"? Nie jestem od tego, żeby punkt po punkcie znać

Małgorzata Kidawa-Błońska "na pewno dzisiaj zarazi czymś nowym, optymistycznym, rozszerzy program szóstki Schetyny" - mówił w Radiu Zet Tomasz Zimoch, dziennikarz sportowy i kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu. Ale zapytany o szczegóły, dotyczące "sześciopaku" przewodniczącego PO, nie potrafił odpowiedzieć.

Aktualizacja: 06.09.2019 09:33 Publikacja: 06.09.2019 08:54

Zimoch: „Sześciopak Schetyny"? Nie jestem od tego, żeby punkt po punkcie znać

Foto: Fotorzepa/ Piotr Nowak

qm

- Czy jest pan w stanie wymienić te sześć punktów sześciopaku Schetyny? - pytała w Radiu Zet prowadząca rozmowę Beata Lubecka. - Oczywiście, to są sprawy związane z prawem, z wymiarem sprawiedliwości, załatwianiem tego, co było do tej pory - odparł Zimoch. - Punkt pierwszy. Co to jest punkt pierwszy w sześciopaku Schetyny? - dopytywała Lubecka. - A to ja zaraz pani powiem, co dla mnie jest najważniejsze. I chcę właśnie to powiedzieć tutaj u pani. Dla mnie najważniejszy jest dekalog politycznej fair play. Postanowiłem dlatego kandydować do Sejmu bez względu na to, co jest w sześciopaku i co będzie w programie przedstawionym przez panią marszałek – pragnę do życia politycznego przenieść fair play z mojego ukochanego sportu - odpowiedział kandydat KO.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Polityka
Donald Tusk lubi niespodzianki. Izabela Leszczyna wciąż nie wie, czy pozostanie na stanowisku
Polityka
Czy wybory prezydenckie były ważne? Adam Bodnar: Moja rola w tej sprawie zakończyła się
Polityka
Schetyna: Wielka liczba ministrów i wiceministrów wynika z tego, co otrzymaliśmy od PiS
Polityka
Konfederacja „języczkiem u wagi”. Jakie koalicje po wyborach parlamentarnych wyobrażają sobie Polacy?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Polityka
Sondaż: Wyborcy PSL i Polski 2050 częściej krytykują rząd niż opozycję
Reklama
Reklama