Firma badania rynku Kantar stwierdziła, że wszystkie artykuły konsumpcyjne, od konserw mięsnych i piwa po cukier, detergenty i wybielacze tkanin znikały z półek sklepowych, najszybciej w USA, potem w Europie Zachodniej, Ameryce Łacińskiej, Europie Wschodniej i w Azji. Dane użyte w dorocznym raporcie zbierano w gospodarstwach domowych w 42 krajach, reprezentujących 66 proc. ludności świata i 83 proc. PKB — pisze Reuter.

Napoje, nabiał i żywność stanowiące zwykle dwie trzecie sprzedaży artykułów spożywczych zanotowały największy wzrost, 15 na 20 najważniejszych kategorii zyskało najbardziej z powodu pandemii — wynika z raportu FMCG Omnichannel 2021 firmy Kantar. Gotowanie w domu posiłków i pieczenie ciast zwiększyło sprzedaż konserw mięsnych o 26 proc., cukru i słodzików o 15 proc., ziół i przypraw o 13 proc. Klienci z Ameryki Łacińskiej przodowali w większości kategorii żywności.

Mieszkańcy Europy Zachodniej obciążeni najdłuższymi lockdownami topili nudę w alkoholu, zwiększając jego sprzedaż pięciokrotnie w 2020 r. w porównaniu z 2019 r. Rynek alkoholu w Europie Zachodniej wzrósł o 25 proc, w Ameryce Łacińskiej o 20 proc., z kolei Azjaci zachowali trzeźwe podejście do pandemii, tam sprzedaż zmalała o 10 proc.

Pandemia spowodowała także duże zmiany, gdzie ludzie robili zakupy. Największy wzrost zanotował handel elektroniczny, po sklepach cash-and-carry i dyskontach. Obecnie e-handel stanowi 6,5 proc. światowej sprzedaży artykułów spożywczych. Supermarkety cieszyły się największą popularnością w Stanach, a w Europie Wschodniej — sklepy dyskontowe.