W Wielkiej Brytanii zabraknie zabawek na święta?

Handlowi detaliści na Wyspach z niepokojem patrzą w przyszłość. Październikowy termin brexitu to dla nich „jedna z gorszych możliwości”.

Publikacja: 03.07.2019 14:23

W Wielkiej Brytanii zabraknie zabawek na święta?

Foto: Adobe Stock

Do potencjalnych skutków brexitu bez porozumienia dołączyć mogą problemy z zaopatrzeniem w zabawki na święta. Problem ten, związany z przesunięciem ostatecznego terminu wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej na koniec października, zasygnalizował prezes Sainsbury Mike Coupe.

Zdaniem Mike’a Coupe termin Brexitu ustalany obecnie na 31 października nie jest „daleko od najgorszego możliwego” dla detalistów. Sieci handlowe będą miały problem ze zgromadzeniem zapasów na ewentualne trudności w związku z przygotowaniami do świąt Bożego Narodzenia.

- Nasze magazyny zaczynają się mocno wypełniać w październiku, gdyż gromadzimy zapasy, by móc poradzić sobie z okresem świątecznym. Charakter łańcucha dostaw w przypadku zabawek i artykułów przemysłowych oznacza zaś, że nie bardzo można zgromadzić ich zapasy – mówi, cytowany przez „The Guardian” Mike Coupe.

Dla Sainsbury zabawki to poważny problem. Koncern to nie tylko bowiem sieć supermarketów, ale także Argos – największa sieć detaliczna z zabawkami w Wielkiej Brytanii.

Według szefa Sainsbury Brexit bez porozumienia odbije się nie tylko na relacjach handlowych z krajami UE, ale także z kluczowymi (w kontekście zabawek) państwami trzecimi. A to właśnie z tych krajów sprowadzane jest najwięcej zabawek i elektroniki, czyli popularnych świątecznych prezentów. Problem wynika z faktu, że handel Zjednoczonego Królestwa z tymi krajami odbywa się na porozumieniach zawieranych przez Unię Europejską.

Mike Coupe twierdzi, że wielokrotnie zwracał uwagę przedstawicielom rządu, że „twardy Brexit będzie bardzo uciążliwy dla firmy i ludzi w najbliższe Boże Narodzenie”. Podobne problemy zgłaszał niedawno szef Tesco Dave Lewis, który również zauważył, że charakter łańcucha dostaw i obecny termin Brexitu nie współgrają zbyt dobrze. A to może oznaczać, że zabraknie typowych prezentów, gdyż import żywności będzie miał pierwszeństwo.

Do potencjalnych skutków brexitu bez porozumienia dołączyć mogą problemy z zaopatrzeniem w zabawki na święta. Problem ten, związany z przesunięciem ostatecznego terminu wyjścia Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej na koniec października, zasygnalizował prezes Sainsbury Mike Coupe.

Zdaniem Mike’a Coupe termin Brexitu ustalany obecnie na 31 października nie jest „daleko od najgorszego możliwego” dla detalistów. Sieci handlowe będą miały problem ze zgromadzeniem zapasów na ewentualne trudności w związku z przygotowaniami do świąt Bożego Narodzenia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Handel
Żabka szuka franczyzobiorców na ukraińskich portalach
Handel
Brexit uderza w import żywności. Brytyjczycy narzekają na nowe przepisy
Handel
Kanadyjski rząd chce ściągnąć dyskonty. Na liście właściciele Biedronki i Lidla
Handel
VAT uderzył, ceny rosną już mocniej niż w marcu
Handel
Francja: Shrinkflacja to oszustwo. Rząd z tym kończy