Chiny zakwestionowały w 2012 r. w tej organizacji amerykańskie cła mające równoważyć chińskie subwencje w eksporcie m.in. paneli słonecznych, wiatrowni, stalowych cylindrów i elementów tłoczonych z aluminium o ówczesnej wartości 7,3 mld dolarów.
Czytaj także: Ambasador Chin: W wojnie handlowej nie ma zwycięzców
Urząd przedstawiciela USA ds. handlu (USTR) Roberta Lighthizera stwierdził, że werdykt WTO przyznaje, iż Stany udowodniły subwencjonowanie przez Chiny przedsiębiorstw państwowych, co wypacza gospodarkę. Orzeczenie stwierdziło jednak ponadto, że Stany muszą zaakceptować chińskie ceny do wyliczania subwencji, nawet jeśli USTR uważa te ceny za wypaczone.
"Ten wniosek ignoruje ustalenia Banku Światowego, dokumenty robocze OECD, analizy gospodarcze i inne obiektywne dowody przedstawione przez Stany. Raport organu rozjemczego WTO podważa reguły WTO, osłabia ich skuteczność w przeciwdziałaniu subwencjonowaniu chińskich przedsiębiorstw, które szkodzą amerykańskim robotnikom i firmom oraz wypaczają rynki na świecie" - cytuje Reuter komunikat z Waszyngtonu.
Chiński resort handlu stwierdził, że raport tego organu WTO dowodzi, iż Stany "wielokrotnie nadużywały działań zaradczych w handlu, które poważnie zaszkodziły uczciwości i bezstronności międzynarodowego handlu".
Za kadencji Donalda Trumpa administracja blokuje procedurę mianowania lub ponownego mianowania członków organu rozjemczego WTO, który jest najważniejszym sądem WTO rozstrzygającym o światowym handlu. Normalnie organ rozjemczy liczy 7 członków i wymaga trzech do rozpatrywania każdej sprawy, ale od 11 grudnia został w nim tylko jeden sędzia, co doprowadziło do czasowego przerwania prac - poinformowała komisarz ds. handlu, Cecilia Malmström.
Urząd przedstawiciela handlu USA oświadczył ponadto, że wynik jego odwołanie się potwierdza jego zastrzeżenia dotyczące organu rozjemczego, któremu zarzuca naruszanie reguł postępowania i wykraczanie poza swe uprawnienia.
Jeśli Chiny zechcą uzyskać zgodę na sankcje w tym sporze, to muszą przedstawić nowe argumenty dotyczące wartości poniesionych strat w handlu. Spór ze Stanami doprowadził do 17 postępowań wyjaśniających resortu handlu USA w latach 2012-17. Dotyczyły paneli słonecznych, wiatrowni, papieru termicznego (do drukarek) i powlekanego, kosiarek holowanych, mebli kuchennych, stalowych zlewozmywaków, kwasku cytrynowego, rur różnych rodzajów i wyrobów metalowych.