Przybyło Polaków żyjących w nędzy

Pomimo wzrostu gospodarki i płac rośnie obszar biedy. Według GUS ponad 5 proc. Polaków żyło w 2018 r. w skrajnym ubóstwie – poniżej minimum egzystencji. To o ponad 1 pkt proc. więcej niż rok wcześniej.

Aktualizacja: 01.07.2019 06:56 Publikacja: 30.06.2019 21:00

Przybyło Polaków żyjących w nędzy

Foto: Adobe Stock

Osoby słabo wykształcone, mieszkające na wsi, niepełnosprawni, a także rodziny wielodzietne – to wśród nich jest największa grupa Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie mierzonym poziomem wydatków gospodarstw domowych. W zeszłym roku ta grupa zwiększyła się do 5,4 proc. z 4,3 proc. w 2017 r.

Miniony rok przełamał widoczny od 2015 r. spadkowy trend zasięgu ubóstwa ekonomicznego. W 2018 r. wzrósł zarówno odsetek osób żyjących poniżej minimum egzystencji, jak też tych uprawnionych do pomocy społecznej (10,9 proc.), a także osób relatywnie ubogich (do 14,2 proc.), których miesięczny budżet nie sięgał 50 proc. przeciętnych wydatków bogacącego się ogółu gospodarstw domowych.

13. emerytura podoba się tylko emerytom

Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, zwraca uwagę, że najuboższe osoby znacznie mocniej niż reszta społeczeństwa odczuły w wydatkach ubiegłoroczny wzrost podstawowych artykułów konsumpcyjnych, na czele z żywnością. Tymczasem ich dochody nie rosły już tak szybko jak w latach 2016–2017, gdy rozpędzały się programy i transfery społeczne. Wprowadzono wtedy program 500+, podwyższając też znacząco rentę i emeryturę minimalną.

W 2018 r. rozwój programów społecznych przyhamował, za to koszty życia rosły. Nie bez powodu największy wzrost odsetka skrajnie ubogich nastąpił wśród osób utrzymujących się z niezarobkowych źródeł innych niż emerytury i renty (z 10,4 do 14,1 proc.), czyli z zasiłków społecznych. Grzegorz Baczewski, ekonomista Konfederacji Lewiatan, zwraca uwagę, że wiele osób jest tuż powyżej granicy ubóstwa, więc nawet jej minimalna podwyżka (w ub. roku wzrosła ona dla samotnych o 13 zł – do 595 zł, a dla rodzin z dwójką dzieci o 35 zł – do 1,6 tys. zł miesięcznie) spycha je do grupy skrajnie ubogich.

Nierówności nierównościom nierówne

Najwolniej przybywało żyjących w nędzy emerytów. Obok pracujących na własny rachunek są oni najmniej zagrożeni skrajnym ubóstwem, choć – jak przypomina Kozłowski – szybko rośnie liczba osób z emeryturą niższą niż minimalna.

#RZECZoBIZNESIE: Witold M. Orłowski: PiS szykuje sobie krwawą łaźnię

Osoby słabo wykształcone, mieszkające na wsi, niepełnosprawni, a także rodziny wielodzietne – to wśród nich jest największa grupa Polaków żyjących w skrajnym ubóstwie mierzonym poziomem wydatków gospodarstw domowych. W zeszłym roku ta grupa zwiększyła się do 5,4 proc. z 4,3 proc. w 2017 r.

Miniony rok przełamał widoczny od 2015 r. spadkowy trend zasięgu ubóstwa ekonomicznego. W 2018 r. wzrósł zarówno odsetek osób żyjących poniżej minimum egzystencji, jak też tych uprawnionych do pomocy społecznej (10,9 proc.), a także osób relatywnie ubogich (do 14,2 proc.), których miesięczny budżet nie sięgał 50 proc. przeciętnych wydatków bogacącego się ogółu gospodarstw domowych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Gospodarka
Niepokojący bezruch w inwestycjach nad Wisłą
Gospodarka
Poprawa w konsumpcji powinna nadejść, ale wyzwań nie brakuje
Gospodarka
20 lat Polski w UE. Dostęp do unijnego rynku ważniejszy niż dotacje
Gospodarka
Bez potencjału na wojnę Iranu z Izraelem
Gospodarka
Grecja wyleczyła się z trwającego dekadę kryzysu. Są dowody