Bezpośrednim impulsem do wzrostu tego indeksu były lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy. Wskaźnik ADP (liczony przez instytucję prywatną) mówił o tym, że w grudniu przybyło 250 tys. etatów w amerykańskim sektorze prywatnym. Konsensus prognoz mówił o 190 tys. nowych miejsc pracy. Rynkowi akcji pomogły też dobre dane gospodarcze publikowane w pierwszych dniach stycznia, w tym lepsze od prognoz wskaźniki koniunktury PMI z wielu gospodarek. Pozytywne sygnały dla rynków pojawiły się też w protokole z grudniowego posiedzenia Komitetu Otwartego Rynku amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Członkowie tego ciała wyrażali przekonanie, że wzrost gospodarczy w USA w 2018 r. przyspieszy z powodu cięć podatków przyjętych w grudniu przez Kongres. Paliwa do zwyżek na giełdach dostarcza też optymizm towarzyszący reformie podatkowej Trumpa. Analitycy Bank of America Merrill Lynch podnieśli prognozy dla zysku na akcję spółek z indeksu S&P 500 na 2018 r. o 14 USD do 153 USD. W 2019 r. zysk na akcję dla spółek z tego indeksu może zaś sięgnąć 161 USD.

- Mamy kontynuację znakomitych warunków. Głównym motywem 2017 roku był silny wzrost gospodarczy połączony ze wspierającą polityką pieniężną, a dane które jak dotąd zostały opublikowane wskazują, że wzrost gospodarczy przyspieszy i nie będzie temu towarzyszyła duża inflacja - zauważa Michael Metcalfe, szef działu strategii makroekonomicznej w State Street Global Markets.