#RZECZoBIZNESIE: Przemysław Kwiecień: Rynek obstawia, że Brexitu nie będzie

Na rynkach walutowych panuje atmosfera umiarkowanego optymizmu - mówi Przemysław Kwiecień, główny analityk XTB.

Aktualizacja: 23.06.2016 16:15 Publikacja: 23.06.2016 12:59

#RZECZoBIZNESIE: Przemysław Kwiecień: Rynek obstawia, że Brexitu nie będzie

Foto: ekonomia.rp.pl

Na międzynarodowych rynkach walutowych panuje dzisiaj duża niepewność związana z referendum w Wielkiej Brytanii. Jak zauważa Przemysław Kwiecień, można wyczuć również umiarkowany optymizm, który utrzymuje się pomimo przewagi obozu opuszczenia Unii Europejskiej we wczorajszych sondażach.

- Od czwartku ubiegłego tygodnia i funt zyskał bardzo mocno, i na złotym zrobiło się trochę spokojniej, i indeksy giełdowe urosły – podkreśla Kwiecień.

- Skąd ten optymizm? Na rynku mamy taką specyficzną sytuację, że dla tych, którzy obstawiają, że Wielka Brytania nie wyjdzie z Unii Europejskiej nie ma najmniejszego znaczenia, czy ostateczny wynik będzie „nie wyjdzie o jeden głos", czy „nie wyjdzie do 10 pkt. proc." – wyjaśnia. – Dla nich rezultat będzie taki sam, bo rynki zareagują w taki sam sposób.

Z analizy sondaży XTB wynika, że do Brexitu nie dojdzie, choć przewaga osób opowiadających się za pozostaniem będzie niewielka - prawdopodobnie wyniesie 2-3 pkt. proc. Tak też zakłada większość instytucji na rynkach finansowych.

- Duże instytucje też to widzą i nie opłaca im się grać „pod scenariusz wyjścia", bo on może przegrać niewielkim procentem głosów, ale jednak – stracą pieniądze – mówi Kwiecień.

- W polityce jednak nigdy nic nie jest pewne – ostrzega.

Jeśli dojdzie do Brexitu, reakcja na rynkach będzie szokowa

- Gdyby się okazało, że będzie na odwrót, to ta reakcja będzie moim zdaniem pięć razy mocniejsza – czyli funt będzie pięć razy bardziej tracił, giełdy będą się sypać, złoty również straci – mówi, ale raz jeszcze uspokaja, że ten scenariusz jest mało prawdopodobny i sugerowanie się ostatnimi sondażami może być mylące.

Jak wielokrotnie podkreślali analitycy, na wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej może stracić przede wszystkim ona sama – zarówno brytyjska gospodarka i instytucje finansowe, jak i rynek pracy.

- Na pewno Londyn na tym straci w dłuższym horyzoncie – mówi Kwiecień i zaznacza, że zmiany te nie nastąpią z dnia na dzień, lecz będą wyczuwalne stopniowo.

- Brytyjczykom będzie bardzo zależało na tym, żeby status City nie ucierpiał – podkreśla Kwiecień.

Jak dzisiejsze referendum wpłynie na złotego?

- Na pewno złoty zyskałby na pozostaniu w Unii Europejskiej - mówi Kwiecień, jednak zaznacza, że umocnienie polskiej waluty w sytuacji, jeśli do Brexitu nie dojdzie, będzie znacznie mniejsze od osłabienia złotego w odwrotnym przypadku.

- Złoty bardzo straci, jeśli Brytyjczycy wyjdą, bo to oznacza, że frank się umocni – tłumaczy.

Przypomina jednak, że Brexit nie jest najważniejszym czynnikiem osłabienia złotego w bieżącym roku. Kolejnym problemem, z jakim zmagała się w ostatnim czasie polska waluta, jest spadająca wiarygodność krajowych inwestycji oraz rewizje agencji ratingowych.

- To nie jest tak, że brak Brexitu rozwiąże nam nasze problemy ze złotym – podkreśla Kwiecień.

Na międzynarodowych rynkach walutowych panuje dzisiaj duża niepewność związana z referendum w Wielkiej Brytanii. Jak zauważa Przemysław Kwiecień, można wyczuć również umiarkowany optymizm, który utrzymuje się pomimo przewagi obozu opuszczenia Unii Europejskiej we wczorajszych sondażach.

- Od czwartku ubiegłego tygodnia i funt zyskał bardzo mocno, i na złotym zrobiło się trochę spokojniej, i indeksy giełdowe urosły – podkreśla Kwiecień.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Finanse
Blisko przesilenia funduszy obligacji długoterminowych
Finanse
Babciowe jeszcze w tym roku. Ministerstwo zapewnia, że ma środki
Finanse
Wschodzące gwiazdy audytu według "Rzeczpospolitej"
Finanse
Szanse i wyzwania na horyzoncie
Finanse
Badania w czasach niepewności