Agencja Reuters dotarła do dokumentów potwierdzających rosyjskie inwestycje w nieruchomości Donalda Trumpa. Apartamenty na ekskluzywnym osiedlu na południu Florydy kupiło 63 Rosjan. Są to biznesmeni oraz osoby „związane z politycznymi kręgami" Rosji.
Reuters wymienia m.in. Aleksandra Józwika, szefa firmy budowlanej Specstroi, który w 2010 r wraz z żoną kupił apartament w Trump Palace w Sunny Days Beach. Koszt 195-metrowego mieszkania z panoramicznymi oknami to 1,27 mln dol.
Akcjonariusz Absolut Group Andrieja Truskowa kupił w 2011 r wielki (kilka sypialni i łazienek) apartament w Trump Hollywood, wart 1,4 mln dol. Biznesmen potwierdził, że kupił apartament, ale zapewnił, że wartość jest równa trzypokojowemu mieszkaniu w podmoskiewskich Mytiszczach (sic!).
Założyciel banku Viking Aleksiej Ustajew potwierdził, że ma kilka nieruchomości w Miami. Jedną w Trump Palace za 1,18 mln dol., a drugą w Trump Royale za 5,2 mln dol.
Agencja zwraca uwagę, że w rzeczywistości liczba Rosjan będących właścicielami nieruchomości Trumpa może być większa. Właściciele 703 z 2044 apartamentów mają możliwość ukrywania swojej prawdziwej tożsamości.