Reklama

Kapitał moralny jako narzędzie kapitalizmu

Mój gorący sprzeciw budziło zawsze pojęcie kapitału moralnego, zwłaszcza wtedy, kiedy używane jest w znaczeniu pozytywnym jako pożądany wzór zachowań w społeczeństwie czy w indywidualnym życiu.

Publikacja: 15.04.2019 00:01

Marek A. Cichocki

Marek A. Cichocki

Foto: archiwum prywatne

Tymczasem ostatnio pojęcie to robi karierę w Polsce. Wiele osób przekonuje, że także my jako społeczeństwo oraz indywidualnie musimy budować własny kapitał moralny, bo daje on we współczesnym świecie wielką moc i znaczenie.

Wydaje mi się, że jest dokładnie odwrotnie i kapitał moralny ma sens jako pojęcie tylko wtedy, gdy opisuje postępującą degradację sfery moralnej współczesnego człowieka. Jeśli zgodzimy się na kapitalizowanie moralności, będzie ona ulegać dokładnie tym wszystkim procesom, co każda rzecz, która znajdzie się w obrębie rynku: logice wymiany, alienacji, urzeczowieniu i odczłowieczeniu. Dlatego kiedy idę do banku lub innej usługowej sieciówki i czytam tam, jak bardzo firma ta troszczy się o dobro ludzkości i przyszłość planety, to wiem, że ktoś chce po prostu zbić na mnie swój moralny kapitał, aby mieć jeszcze więcej władzy i kontroli nad moimi decyzjami jako konsumenta, bo to daje jej zyski. Wydaje mi się, że to jest powód, dla którego współczesny kapitalizm tak bardzo zaangażowany jest w to, by wpłynąć na sposób kształtowania się tożsamości współczesnego człowieka.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Nie wszyscy wielbiciele profesora Adama Strzembosza – obrońcy praworządności, chcieli go słuchać. A szkoda
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński szykują sobie koalicjantów
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie trzeba wprowadzić pełną prohibicję
Opinie polityczno - społeczne
Gen. Leon Komornicki: Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
felietony
Marek A. Cichocki: Wielki, dziś zapomniany, triumf polskości
Reklama
Reklama