#RZECZoBIZNESIE: Wojciech Golusiński: Nowotwory głowy i szyi coraz groźniejsze

Gość przyznał, że skala zachorowań na nowotwory głowy i szyi jest ogromna.

- W ostatnich 10 latach widzimy szybki przyrost w tej grupie nowotworów. Nie tylko u nas w kraju, ale na całym świecie, zaczęto na ten temat intensywnie mówić i wprowadzać programy, które wstrzymałyby to zjawisko - mówił Golusiński.

Wyjaśnił, że nowotwory głowy i szyi to są wszystkie nowotwory złośliwe od obojczyka do góry, z wyjątkiem nowotworów mózgu i oka.

- Czyli właściwie wszystko. Nasza jakość życia zależy głównie od tej okolicy ludzkiego ciała – mówił gość.

Zaznaczył, że w Polsce w przeciągu ostatnich 10 lat widać wzrost zachorowalności o ok. 19 proc.

- W onkologii mówi się, że jeśli coś wzrasta powyżej 10-15 proc. jest to wysoce niekorzystne zjawisko epidemiologiczne – tłumaczył.

Golusiński podkreślił, że mamy więcej zachorowań niż w innych grupach nowotworów, więc musimy rozpocząć działania profilaktyczne.

- Czynnikami predysponującymi do występowania tych nowotworów było nadużywanie alkoholu i palenie papierosów. Dotyczyło to V i VI dekady życia – tłumaczył.

- Teraz mamy nowy czynnik. Jest to wirus brodawczaka ludzkiego. W Stanach Zjednoczonych 70 proc. nowotworów głowy i szyi jest zależnych od tego brodawczaka. W Europie w granicach 45 proc. Wstępne dane z Polski wskazują na 30 proc. Jest to nowy czynnik na który nie mamy wpływu – dodał.

Golusiński zaznaczył, że zaczynają chorować ludzie młodzi, poniżej 40-45 roku życia, którzy nigdy nie palili papierosów i nie pili alkoholu.