Podpisanie porozumienia pomiędzy Ministerstwem Cyfryzacji a szkołą – to konieczny warunek do tego, by uczniowie danej placówki mogli korzystać z mLegitymacji. Pierwszy taki dokument podpisali w czwartek minister cyfryzacji Marek Zagórski i Lidia Kołakowska, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Halinowie (woj. mazowieckie). A to oznacza, że uczniowie tamtejszej Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego lada moment będą używać elektronicznej wersji legitymacji szkolnej.
Czytaj także: Legitymacja szkolna w smartfonie już wkrótce
Przygotowana przez Ministerstwo Cyfryzacji mLegitymacja to część aplikacji mObywatel. - To bezpieczne, nowoczesne i bezpłatne narzędzie, które nie tylko ułatwi życie uczniom, ale powinno też spodobać się rodzicom – powiedział w trakcie czwartkowej konferencji prasowej minister cyfryzacji Marek Zagórski. - mLegitymacja powinna rozwiązać odwieczny rodzinny problem - ciężko będzie zostawić ją w domu. Mało który młody człowiek nie pamięta przecież o zabraniu telefonu komórkowego. Co więcej, mLegitymację będzie można zainstalować w telefonie rodzica - dodał.
Wdrożenie mLegitymacji poprzedziły wielomiesięczne testy i pilotaże systemu. Rozwiązanie było testowane nie tylko w Halinowie, ale też w szkołach w Siedlcach i Żyrardowie. Ma ona również umocowanie prawne – jej wydawanie umożliwia obowiązujące rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie świadectw, dyplomów państwowych i innych druków szkolnych.
- mLegitymacja szkolna, identycznie jak papierowa wersja dokumentu, poświadcza uprawnienia uczniów do ulgowych przejazdów kolejowych, czy autobusowych. Jest także podstawą do otrzymania innych, przysługujących uczniom, zniżek – przypomniał szef Ministerstwa Cyfryzacji. - Uczniowie mogą z niej korzystać w tych samych sytuacjach, w których obecnie korzystają z „tradycyjnych" dokumentów. Nie tylko w trakcie kontroli biletów, ale także np. przy zakładaniu karty w bibliotece czy zakupie biletów do kina - dodał Marek Zagórski.