Rodzic trzylatka, który nie został przyjęty do przedszkola, bo zabrakło dla niego miejsca, może zaskarżyć rozstrzygnięcie dyrektora placówki do sądu. A w uzasadnieniu skargi napisać, że miejsce dla jego dziecka zajęły bezprawnie sześciolatki. Tak wynika z opinii Biura Analiz Sejmowych (BAS). Po korzystnym wyroku sądu administracyjnego rodzice mogą walczyć o odszkodowanie rekompensujące im koszt prywatnego przedszkola.
W tym roku bowiem w wielu przedszkolach zostaną sześciolatki. To jedna z konsekwencji ustawy podnoszącej wiek obowiązku szkolnego. Ustawa zacznie jednak obowiązywać dopiero od września, a nie wprowadzono w niej przepisów przejściowych. Do końca sierpnia działają więc stare, zobowiązujące rodziców sześciolatków do zapisania ich do szkoły. W całej Polsce przyjmuje się je jednak do przedszkoli.