MEN znów wyjaśnia: indywidualizacja kształcenia zamiast nauczania indywidualnego

Dla dzieci niepełnosprawnych ma być organizowane kształcenie specjalne w szkole, a nie nauczanie indywidualne. To drugie jest bowiem formą izolacji naruszającą podstawowe prawa człowieka - informuje MEN.

Aktualizacja: 12.05.2017 14:37 Publikacja: 12.05.2017 12:58

MEN znów wyjaśnia: indywidualizacja kształcenia zamiast nauczania indywidualnego

Foto: Fotolia

MEN twierdzi, że zaproponowało rozwiązania, których celem jest rzeczywiste włączenie uczniów z niepełnosprawnością  do ich grupy rówieśniczej.

- Wprowadzamy kompleksowe rozwiązania prawne, aby uczniowie ci mieli maksymalne wsparcie w szkole. Uczeń ma funkcjonować w społeczności szkolnej. Jeśli stan zdrowia mu na to pozwala, powinien uczyć się ze swoimi rówieśnikami. To jest oczywiste w XXI wieku. Na tym polega edukacja włączająca i MEN do tego dąży - zapewnia ministerstwo edukacji w komunikacie opublikowanym na swojej stronie internetowej.

Specjalne nauczanie w zwykłej szkole

MEN informuje, że dla dzieci niepełnosprawnych ma być organizowane kształcenie specjalne w szkole, a nie nauczanie indywidualne. Podkreśla przy tym, że kształcenie specjalne nie oznacza kształcenia w szkole specjalnej. Organizuje się je w szkołach ogólnodostępnych, integracyjnych, specjalnych. - Edukacja włączająca to nie izolacja - uważa MEN.

Wyjaśnia, że indywidualne nauczanie nie jest tym samym, co indywidualne wsparcie organizowane w szkole dla dziecka niepełnosprawnego. Nauka ucznia niepełnosprawnego odbywa się na podstawie indywidualnego programu edukacyjno-terapeutycznego. Jeśli wynika to z potrzeb ucznia, wybrane zajęcia mogą być prowadzone w formie indywidualnej w ramach kształcenia specjalnego, a nie w formie indywidualnego nauczania. Takie rozwiązanie MEN chce wprost wskazać w przepisach dotyczących kształcenia specjalnego.

- Jedynym powodem objęcia ucznia indywidualnym nauczaniem powinna być choroba uniemożliwiająca lub utrudniająca uczęszczanie do szkoły na lekcje z klasą, a nie niepełnosprawność. Indywidualne nauczanie to rozwiązanie ostateczne, realizowane w określonym czasie – do chwili, aż stan zdrowia ucznia poprawi się i będzie mógł uczęszczać do szkoły - podkreśla ministerstwo.

W ocenie MEN nauczanie indywidualne jest mylone z indywidualizacją kształcenia.

- Nie można zastępować indywidualizacji kształcenia oraz odpowiednich dla dziecka form wsparcia nauczaniem indywidualnym. Dzieci, które wymagają wsparcia w nauce, mają mieć zapewnioną pomoc ze strony szkoły – indywidualizację kształcenia, dostosowanie wymagań edukacyjnych, różne formy pomocy psychologiczno-pedagogicznej np. zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze czy klasy terapeutyczne. Dyrektor szkoły powinien korzystać z dostępnych możliwości wspierania dziecka. Mamy narzędzia do tego, aby tego typu edukacja odbywała się w każdej szkole i będziemy je doskonalić. Jednocześnie musimy usuwać wszystkie bariery, które taką edukację utrudniają - czytamy w komunikacie.

Szkoły są gotowe

Na kształcenie dzieci niepełnosprawnych przeznaczanych jest ponad 6,5 mld zł rocznie z budżetu państwa. Od roku 2009 kwota ta wzrosła o 2,3 mld zł (58 proc.). Nowa ustawa – Prawo oświatowe (art. 11) nakłada na samorządy obowiązek przeznaczania środków na zadania związane ze specjalną organizacją nauki i metod pracy w wysokości nie niższej niż otrzymywane na ten cel w subwencji. Ponadto MEN pracuje nad przygotowaniem szkół do prowadzenia nauczania włączającego.

- Tworzymy narzędzia diagnostyczne do diagnozowania problemów, tworzymy standardy pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Chcemy, by do 2019 r. w każdej szkole pracował psycholog i pedagog - oświadcza MEN.

Ocenia, że coraz więcej polskich szkół jest dobrze przygotowanych do realizacji edukacji włączającej, rozumianej jako wspólna nauka dzieci niepełnosprawnych z ich rówieśnikami. Placówki te likwidują bariery, przygotowują nauczycieli do pracy z uczniami o różnych potrzebach edukacyjnych, zatrudniają dodatkową kadrę i dostosowują formy wsparcia uczniów w sposób elastyczny. Jako dobry przykład takich działań – także na szczeblu międzynarodowym – MEN wskazuje Zespół Szkół w Łajskach.

Ministerstwo Edukacji Narodowej przypomina, że zgodnie z Konstytucją RP, Konwencją o prawach dziecka, Konwencją o prawach osób niepełnosprawnych, jak i przepisami oświatowymi, dzieci niepełnosprawne powinny być traktowane równo i mieć zapewniony taki sam dostęp do edukacji. Tymczasem z informacji wpływających do ministerstwa wynika, że indywidualne nauczanie z powodu niepełnosprawności jest formą izolacji, co stanowi naruszenie podstawowych praw człowieka.

- MEN z uwagą wsłuchuje się we wszystkie propozycje dotyczące organizowania kształcenia uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, w tym indywidualnego nauczania. Każdy może zgłosić swoje opinie do projektu rozporządzenia do 19 maja br. - przypomina resort.

Zobacz Projekt rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej w sprawie indywidualnego obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego dzieci i indywidualnego nauczania dzieci i młodzieży

MEN twierdzi, że zaproponowało rozwiązania, których celem jest rzeczywiste włączenie uczniów z niepełnosprawnością  do ich grupy rówieśniczej.

- Wprowadzamy kompleksowe rozwiązania prawne, aby uczniowie ci mieli maksymalne wsparcie w szkole. Uczeń ma funkcjonować w społeczności szkolnej. Jeśli stan zdrowia mu na to pozwala, powinien uczyć się ze swoimi rówieśnikami. To jest oczywiste w XXI wieku. Na tym polega edukacja włączająca i MEN do tego dąży - zapewnia ministerstwo edukacji w komunikacie opublikowanym na swojej stronie internetowej.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów