- Jest wiele długo lekceważonych pytań, przez które teraz trzeba przejść. Dlatego prezydent Putin przybywa (do Genewy), by szczerze i konstruktywnie zadać pytania i spróbować znaleźć rozwiązania - powiedział Pieskow.
- Nie, ten dzień nie stanie się historyczny i nie należy oczekiwać żadnych przełomów - mówił również rzecznik Kremla.
- Sytuacja jest zbyt trudna jeśli chodzi o relacje rosyjsko-amerykańskie - dodał.
- Jednak fakt, że dwaj prezydenci zgodzili się spotkać i w końcu zacząć mówić otwarcie o problemach, jest już osiągnięciem. Możemy powiedzieć, że - jeszcze przed startem - szczyt ma pozytywny efekt, ale nie powinniśmy oczekiwać żadnych przełomów - podkreślił.