Kongres 590 - rozmowa Marcina Piaseckiego z Pawłem Mortasem Grupa Azoty:
Na ile to realne, debatowano podczas panelu „Elektromobilność, czyli szansa na wyznaczanie światowych trendów przez polskie firmy". – W produkcji autobusów elektrycznych chcemy być poważnym graczem w skali europejskiej – deklarował Karol Zarajczyk, prezes Ursusa. Podkreślił, że szybko rozwijający się na świecie trend elektromobilności powinien być efektywnie wykorzystany przez polskich przedsiębiorców. – Ta szansa, którą mamy teraz, już się nie powtórzy – stwierdził, dodając, że Ursus chce rozwijać nie tylko napędy elektryczne, ale także wodorowe.
Przykładem działań w tym kierunku ma być podpisane w czwartek porozumienie z Grupą Azoty o propagowaniu wodoru jako alternatywy wobec ograniczeń silników bateryjnych. – Chcemy wchodzić w obszar elektromobilności – potwierdził Grzegorz Kądzielawski, wiceprezes Azotów. Firma jest także znaczącym producentem tworzyw wykorzystywanych w motoryzacji, co ma być dla niej kolejnym obszarem synergii.
Według Włodzimierza Hrymniaka, dyrektora Departamentu Programów Sektorowych w Polskim Funduszu Rozwoju, w dwóch obszarach – napędach elektrycznych i wodorowych – gospodarczo możemy stać się nie tylko konsumentami. – Lepszego momentu, aby w to wejść, już nie będzie – przytaknął Zarajczykowi. Szanse rozwoju takich technologii zwiększa wsparcie z funduszy unijnych. – Mamy zarejestrowanych 87 autobusów czysto elektrycznych. To niewiele, ale w ciągu dwóch lat przybędzie 300–350 sztuk, a w kolejnych latach ta liczba znacznie się zwiększy – mówił Hrymniak.