Czy widać oznaki spowolnienia na krajowym i międzynarodowym rynku? Jak działają polskie firmy, które chcą się rozwijać zarówno w kraju, jak i na rynkach zagranicznych? To niektóre z zagadnień poruszonych podczas debaty „Wyzwania dla polskich prywatnych firm na nową dekadę XXI wieku", która odbyła się w pałacu Sobańskich w Warszawie.
Znaleźć swoją niszę
Karolina Zajezierska, dyrektor handlowa firmy Nowel, produkującej pieczywo, mówiła o sytuacji w branży.
– Pieczywo, a dokładniej pieczywo mrożone, które produkujemy, jest bardzo ciekawą kategorią. Generalnie w Polsce od pewnego czasu spada spożycie pieczywa w przeliczeniu na osobę. Czyli wydawałoby się, że rynek będzie malał, bo klienci wybierają inne, alternatywne produkty, choćby płatki. Tymczasem od kilku lat obserwujemy rocznie ok. 15-proc. wzrost kategorii pieczywa do dopieku. Żadnych oznak spowolnienia nie widzimy i nie spodziewamy się w tej kwestii zmian w najbliższej przyszłości – mówiła Karolina Zajezierska.
– Nasza piekarnia rozwija się również dzięki dużym inwestycjom. W ciągu ostatnich sześciu lat wydaliśmy na rozwój ponad 200 mln zł. Dla porównania, dopiero w ubiegłym roku osiągnęliśmy obroty na poziomie 200 mln zł. Dzisiaj nasz zakład w Legionowie jest jednym z najnowocześniejszych w Europie, a my nie zwalniamy tempa i w dalszym ciągu rozwijamy technologie produkcyjne i badawcze – podkreśliła Karolina Zajezierska.
Dlaczego firma tak intensywnie inwestuje? – Dlatego że widzimy dużą szansę rozwoju firmy m.in. w eksporcie. Udział pieczywa mrożonego w rynku wzrasta również w innych krajach i to nie tylko w Europie, pomimo malejącego spożycia pieczywa. Kategoria pieczywa mrożonego rozwija się stabilnie od kilku lat. Stale wzbogacamy nasze portfolio produktów i budujemy pozycję w nowych, perspektywicznych kategoriach, np. przekąsek. Przykładem są hot dogi, tak chętnie kupowane przez Polaków nie tylko na stacjach benzynowych. I właśnie ten rynek – „to go", convenience, wygodny dla konsumenta – zdaniem wielu ekspertów –będzie rósł najszybciej zarówno w kontekście liczebności sieci sklepów, jak i wartości przychodów – opowiadała dyrektor handlowa firmy Nowel.