Morawiecki o budżecie UE. Pieniądze za praworządność?

Jak spory o sądownictwo zaszkodzą Polsce w rokowaniach nt. unijnych funduszy? Czy przetrwa jedność „przyjaciół polityki spójności”? Premier Morawiecki rozmawiał w czwartek w Brukseli o nowym budżecie UE.

Aktualizacja: 07.02.2020 08:05 Publikacja: 07.02.2020 08:00

Morawiecki o budżecie UE. Pieniądze za praworządność?

Foto: Bloomberg

Premier Mateusz Morawiecki rozmawiał w czwartek wieczorem z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen, a potem z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem. Głównym tematem był unijny budżet na lata 2021-27. Komisja Europejska w swym projekcie z 2018 r. zaproponowała w polityce spójności odchudzenie koperty dla Polski z obecnych 83,9 mld euro (w budżecie 2014-20) do 64,4 mld euro w budżecie 2021-27 (w cenach z 2018 r.), czyli o 23 proc. Ponadto ze wspólnej polityki rolnej przewidziano dla Polski około 27,1 mld euro (w tym 18,9 mld euro na dopłaty rolne), a w obecnej siedmiolatce to ok. 33 mld euro. Szkopuł w tym, że główni płatnicy do wspólnej unijnej kasy naciskają na dość mocne odchudzanie projektu Komisji, co – to teraz ból głowy polskiego rządu – może przełożyć się na dalsze cięcia w funduszach dla Polski z polityki spójności.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Budżet i podatki
EKG. Zbliża się poważna dyskusja nad nowym budżetem UE. „Krew się będzie lała”
Materiał Partnera
Sztuczna inteligencja pomaga w pracy działom podatkowo-finansowym
Budżet i podatki
Deficyt finansów publicznych to 6,6 proc. PKB w 2024 r. GUS potwierdził dane
Budżet i podatki
Ponad 76 mld zł deficytu w budżecie państwa po marcu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budżet i podatki
Czy trzeba będzie mocniej zaciskać pasa
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne