Zieloni rozpoczęli kampanię przed wyborami europejskimi, wzywając wyborców do poparcia swojego przesłania „tak dla Europy” i „nie dla chaosu klimatycznego”.
Partia ma nadzieję na dobry wynik po tym, jak uzyskała rekordowe poparcie w wyborach lokalnych w Anglii w zeszłym tygodniu, kiedy zyskała ponad 100 miejsc w regionalnych władzach.
Kluczowym elementem kampanii jest zobowiązanie do uczynienia Wielkiej Brytanii neutralnej pod względem emisji CO2 do atmosfery do 2030 roku. Zdaniem ekspertów, taki cel może dla kraju okazać się zbyt ambitny.
Zieloni mieli od 2014 roku trzech eurodeputowanych. Inaugurując w środę kampanię w Londynie, czołowi politycy partii wyrażali przekonanie, że tym razem będzie lepiej - donosi Sky News.
Współprzewodniczący partii Jonathan Bartley powiedział, że Zieloni będą „twardzi w kwestii brexitu i twardzi w sprawie przyczyn brexitu”, a także mają „prawdziwą wizję Wielkiej Brytanii w Europie” wraz z „wieloletnim planem na wypadek sytuacji kryzysowej”. Nazwał przy tym swoje ugrupowanie „najbardziej wiarygodną partią proeuropejską w tych wyborach”.