Aż 46 proc. Polaków przyznaje, że największy sentyment budzą w nich marki z okresu PRL - wynika z ankiety „Polskie marki"przeprowadzonej na zlecenie producenta zegarków Błonie (marki zegarmistrzowskiej podbijającej krajowy rynek w latach 60.).
Spora część, bo jedna trzecia z 670 uczestników badania sentymentem darzy marki „z lat 90" zaś na przedwojenne znaki towarowe wskazało 21 proc. respondentów.
Socjolog Jarema Piekutowski tłumaczy ten fenomen naszą naturalną skłonnością do pamiętania z dzieciństwa i z czasów młodości tego, co dobre. – Jest tu jednak jeszcze jedna ważna kwestia, związana z tą pierwszą sentymentu gomułkowsko-gierkowskiego: duża część Polaków ciężko przeżyła transformację ustrojową. Wielu ludziom PRL może więc kojarzyć się z bezpieczeństwem - choć, owszem, bezpieczeństwu temu towarzyszył niski poziom życia – wyjaśnia Piekutowski.
Siła z jaką działają wspomnienia dotyczy nie tylko spraw osobistych, czy kulturalnych, ale także biznesu, co widać po emocjach, jakie wywołuje wśród internautów praktycznie każda informacja dotycząca reaktywacji znanych polskich marek, takich jak choćby Junak, Syrenka, czy buty Relax.
Na tej fali wróciła też przed rokiem na rynek reaktywowana marka zegarmistrzowska Błonie. Po pierwszym modelu nawiązującym do historycznego poprzednika z lat 60. -„Zodiaka", w tym roku wyszedł kolejny wzór, który jest hołdem dla polskich pilotów walczących w Wielkiej Brytanii w czasie II Wojny Światowej.