Każdy jest wygrany

PKN Orlen zamierza rozwijać swoją ofertę dla drobnych inwestorów.

Publikacja: 26.11.2019 21:00

Od lewej: Michał Masłowski, wiceprezes SII, Michał Perlik, dyrektor biura projektów strategicznych P

Od lewej: Michał Masłowski, wiceprezes SII, Michał Perlik, dyrektor biura projektów strategicznych PKN Orlen, Przemysław Barankiewicz, wiceprezes CFA Society Poland, Michał Kobza, dyrektor działu rozwoju rynku GPW, Przemysław Tychmanowicz, „Parkiet”.

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Chociaż programy lojalnościowe dla inwestorów indywidualnych na naszym rynku wciąż są czymś wyjątkowym, to uczestnicy panelu dyskusyjnego, który był poświęcony tej tematyce, podkreślali, że idea ta może przynieść korzyści nie tylko samym akcjonariuszom, ale także spółkom, jak i całemu rynkowi.

Szlaki w kwestii programów lojalnościowych przeciera obecnie PKN Orlen, który rok temu uruchomił program „Orlen w portfelu". – Od początku zakładaliśmy, że będzie on oparty na szeregu korzyści dla naszych akcjonariuszy. Jednym z elementów są rabaty na paliwo i produkty pozapaliwowe dostępne na największej sieci stacji paliw w Polsce. Z drugiej strony w ramach programu kładziemy mocny nacisk na element edukacyjny. Wspólnie z renomowanym instytutem CFA Poland oferujemy dostęp do wiedzy na temat sposobów i form inwestowania. Co istotne, nasze działania w tym obszarze skierowane są nie tylko do profesjonalistów, ale też osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z inwestowaniem. Naturalnie program ma dla nas również wymiar wizerunkowy. Klienci, którzy stają się akcjonariuszami, chętniej polecają nasze produkty i korzystają ze stacji paliw. Kolejna kwestia związana jest z samym akcjonariatem. Zakładamy, że nasze działania będą w długim terminie przekładały się na wzmocnienie relacji inwestora ze spółką – mówił Michał Perlik, dyrektor w PKN Orlen.

– Nawet jednak jeśli inwestorzy interesowaliby się tylko rabatami, to nie ma w tym nic złego. PKN Orlen jako pierwsza spółka na rynku dostrzegł, że jest grupa osób, dla których liczy się nie tylko zysk z akcji. Inwestor czy klient ma natomiast prawo być chciwym – wskazywał Przemysław Barankiewicz, wiceprezes CFA Society Poland.

Michał Masłowski, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, przekonywał, że każdy sposób jest dobry, aby przyciągnąć na rynek nowe osoby. – Nawet gdyby było tak, że część osób nie ma pojęcia o giełdzie i akcjach i weźmie udział w programie „Orlen w portfelu", by mieć zniżkę np. na hot doga, to bardzo dobrze. Być może część osób w pewnym momencie zorientuje się, że oprócz rabatów dostała też dywidendę z PKN Orlen. Być może zainteresuje się tym zjawiskiem, a także rynkiem kapitałowym. Jeżeli miałaby do tego doprowadzić zniżka 10 proc. na hot doga, to jest to świetna metoda – podkreślał Masłowski.

– Nieważne, po co inwestor przychodzi, ważne, co dostaje – wskazywał Michał Kobza, dyrektor działu rozwoju rynku GPW w Warszawie. – Można się chwytać różnych sposobów, ale ważne jest to, że klient oprócz samych rabatów dostaje także wartość dodaną w postaci pakietu edukacyjnego. Jak w każdym biznesie, dobrze wyedukowany klient jest najtańszy w pozyskaniu i utrzymaniu. O to chodzi wszystkim uczestnikom rynku. W tym przypadku każdy jest więc wygrany – mówił Kobza.

Obecnie w programie „Orlen w portfelu" bierze udział około 2,5 tys. osób. Dodatkowo 30 tys. osób odwiedziło stronę firmy, która stanowi fundament pod edukacyjny filar programu. PKN Orlen nie zamierza jednak spocząć na laurach. – Nieustannie wzbogacamy nasz program i poszerzamy go o kolejne inicjatywy. Mamy pomysły, aby generować kolejne korzyści dla akcjonariuszy. Staramy się czerpać z doświadczeń spółek zagranicznych, które już dawno wdrożyły programy tego typu. Analizujemy ich potencjał pod kątem rynku polskiego. Niezależnie myślimy o autorskich rozwiązaniach, które umożliwią nam dalszy dynamiczny rozwój programu „Orlen w portfelu" – mówił Perlik. PRT

Jak to się robi za granicą?

Dyskusję panelową poprzedziła prezentacja Michała Masłowskiego, wiceprezesa Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych, który mówił o tym, jak działają kluby akcjonariuszy we Francji.

Chociaż programy lojalnościowe dla inwestorów indywidualnych na naszym rynku wciąż są czymś wyjątkowym, to uczestnicy panelu dyskusyjnego, który był poświęcony tej tematyce, podkreślali, że idea ta może przynieść korzyści nie tylko samym akcjonariuszom, ale także spółkom, jak i całemu rynkowi.

Szlaki w kwestii programów lojalnościowych przeciera obecnie PKN Orlen, który rok temu uruchomił program „Orlen w portfelu". – Od początku zakładaliśmy, że będzie on oparty na szeregu korzyści dla naszych akcjonariuszy. Jednym z elementów są rabaty na paliwo i produkty pozapaliwowe dostępne na największej sieci stacji paliw w Polsce. Z drugiej strony w ramach programu kładziemy mocny nacisk na element edukacyjny. Wspólnie z renomowanym instytutem CFA Poland oferujemy dostęp do wiedzy na temat sposobów i form inwestowania. Co istotne, nasze działania w tym obszarze skierowane są nie tylko do profesjonalistów, ale też osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z inwestowaniem. Naturalnie program ma dla nas również wymiar wizerunkowy. Klienci, którzy stają się akcjonariuszami, chętniej polecają nasze produkty i korzystają ze stacji paliw. Kolejna kwestia związana jest z samym akcjonariatem. Zakładamy, że nasze działania będą w długim terminie przekładały się na wzmocnienie relacji inwestora ze spółką – mówił Michał Perlik, dyrektor w PKN Orlen.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Czasy są niepewne, firmy nadal mało inwestują
Biznes
Szpitale toną w długach, a koszty działania rosną
Biznes
Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy
Biznes
Spółka Rafała Brzoski idzie na miliard. InPost bliski rekordu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce