Pandemia nie szkodzi inwestycjom w startupy

O kryzysie na rynku innowacji nie ma mowy. Szeroki strumień pieniędzy płynie do firm branż medycznej oraz tych oferujących systemy zdalnej pracy i edukacji.

Publikacja: 06.08.2020 04:00

Pandemia nie szkodzi inwestycjom w startupy

Foto: Adobe Stock

Kryzys wywołany epidemią koronawirusa odbił się na wielu sektorach gospodarki. W pewne problemy wpadły również startupy. Sektor młodych, innowacyjnych spółek w naszym kraju nie może jednak specjalnie narzekać na brak zainteresowania inwestorów. W I kwartale br. wyłożyli oni 244 mln zł, czyli ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej, a w II kwartale – kolejne 169 mln zł. Ostatnie transakcje wskazują, że i III kwartał będzie pod tym względem udany.

AI pomoże lekarzom

Wrocławska Infermedica pozyskała właśnie prawie 40 mln zł. W startup, który rozwija narzędzia do wstępnej diagnozy medycznej, oparte na sztucznej inteligencji (AI) i uczenie maszynowe, zainwestowały Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju, fundusz Heal Capital oraz dotychczasowi udziałowcy: Karma Ventures, Inovo Venture Partners oraz Dreamit Ventures. W sumie Infermedica pozyskała od inwestorów już ok. 60 mln zł (w tym 14 mln zł pod koniec ub.r.).

Wrocławski startup to przykład technologii, która zyskuje na znaczeniu w trakcie pandemii. W czasie kryzysu związanego z Covid-19 rozwijane przez spółkę narzędzie wspierające analizę informacji i podejmowanie decyzji przez lekarzy – w tym przeprowadzenie wywiadu lekarskiego, diagnostykę oraz interpretację wyników badań laboratoryjnych, to nie tylko innowacyjne, ale i niezwykle cenne wsparcie dla służby zdrowia. – Technologia pozwala na ulepszenie systemów opieki zdrowotnej, ale do tego potrzebna jest równowaga między innowacją a ludzkim doświadczeniem, którą znalazła Infermedica. Platforma usprawnia pracę lekarzy i pomaga pacjentom, a jej wysoka skuteczność wsparta zaangażowaniem zespołu zrobiły na nas bardzo duże wrażenie – mówi Christian Weiss, partner zarządzający w Heal Capital.

Z kolei Maria Barsuk z zespołu Venture Capital Investment Programme w EBOiR podkreśla, że pandemia postawiła przed służbą zdrowia wyzwanie, by jak najwięcej wsparcia udzielać na odległość. – Trend wykorzystania nowoczesnych technologii w opiece zdrowotnej rośnie. Rozwiązania telemedyczne weszły do tzw. mainstreamu, a dostawcy usług medycznych szukają nowych sposobów na zapewnienie wyższej jakości obsługi pacjentów – tłumaczy.

To wyzwanie przyciąga inwestorów

Eksperci podkreślają, że Covid-19 nie okazał się wcale problemem dla ekosystemu startupów i inwestorów.

– Wpływ pandemii na działalność operacyjną startupów jest zróżnicowany. Może to uproszczenie, ale główna linia podziału przebiega pomiędzy spółkami, których produkt ma postać czysto cyfrową, a takimi, gdzie element fizycznego produktu jest nie do uniknięcia. Dla pierwszych Covid-19 ma najczęściej wpływ neutralny lub staje się pozytywnym impulsem – wskazuje Marcin Szczeciński, kierownik ds. inwestycji kapitałowych Adamed Technology.

Tu doskonałym przykładem są spółki oferujące rozwiązania telemedyczne. – Zmiany przyzwyczajeń czy w mentalności po stronie zarówno lekarzy, jak i pacjentów, które musiałyby zająć lata, w następstwie ograniczeń wdrożonych w związku z Covid-19 dokonały się w miesiące – zaznacza.

Jego zdaniem wcale nie widać obniżonej aktywności inwestorów. – Nasza perspektywa, co prawda, może nie oddawać obrazu całego rynku, gdyż skupiamy się na projektach z obszaru zdrowia. A te, szczególnie gdy mierzą się wyzwaniami stawianymi przez Covid-19, stały się przedmiotem zainteresowania inwestorów – dodaje Szczeciński.

Ekspert twierdzi, że równie atrakcyjne są projekty z zakresu zdalnej pracy i nauki. – W ich przypadku, podobnie jak technologiach telemedycznych, pandemia stała się katalizatorem wzrostu, a samo stosowanie tych rozwiązań pozwoliło na względnie normalne funkcjonowanie w nowej rzeczywistości – wyjaśnia.

Startupy z naszego regionu Europy w I półroczu br. przyciągnęły już transakcje warte 300 mln dol. To niemal tyle, co w całym 2016 r.

Kryzys wywołany epidemią koronawirusa odbił się na wielu sektorach gospodarki. W pewne problemy wpadły również startupy. Sektor młodych, innowacyjnych spółek w naszym kraju nie może jednak specjalnie narzekać na brak zainteresowania inwestorów. W I kwartale br. wyłożyli oni 244 mln zł, czyli ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej, a w II kwartale – kolejne 169 mln zł. Ostatnie transakcje wskazują, że i III kwartał będzie pod tym względem udany.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Biznes
Szpitale toną w długach, a koszty działania rosną
Biznes
Spółki muszą oszczędnie gospodarować wodą. Coraz większe problemy
Biznes
Spółka Rafała Brzoski idzie na miliard. InPost bliski rekordu
Biznes
Naprawa samolotu podczas lotu
Materiał partnera
Przed nami jubileusz 10 lat w Polsce