Ale prognozy dla branży są jeszcze bardziej optymistyczne. Szacuje się, że rynek maszyn tzw. biurkowych (desktopy) będzie rósł w tempie 40 proc. rocznie.

Według danych Context w 2017 r. dostawy drukarek 3D zwiększą się rok do roku o 39 proc., a w kolejnych pięciu latach średnio będą zwiększać się o kolejne 42 proc. rocznie. Ale - jak podkreśla Chris Connery, wiceszef działu analiz Context – popyt na profesjonalne, przemysłowe drukarki również mocno rośnie. Jego zdaniem szczególnie dotyczy to urządzeń drukujących w metalu, czy polimerach (dla zastosowań w stomatologii, czy przemyśle). – Branża, ze sprzedaży drukarek desktopowych i profesjonalnych, do 2021 r. będzie generować wzrosty przychodów o jedną trzecią rocznie. 80 proc. tych przychodów stanowić będą maszyny przemysłowe. Drukarki biurkowe dominują jednak pod względem sprzedaży ilościowej – zaznacza Connery.