12 maja konsorcjum inwestorów i funduszy – właściciele PLR IP Holdings – sprzedali firmę polskiemu miliarderowi Wiaczesławowi Smołokowskiemu – informuje portal Photo District News. Smołokowski jest większościowym udziałowcem w Impossible Project, firmie posiadającej ostatnią fabrykę aparatów automatycznie wywołujących zdjęcia, której prezesem jest jego syn, Oskar Smołokowski.

Załoga i zarząd Polaroida pozostaną w Minnesocie. – Bardzo cieszy nas ruch, który jednoczy Polaroida ze swoim spadkobiercą – powiedział jeden z inwestorów Jann Ozzello Wilcox. – Ważne jest dla nas, że pracownicy nie tylko utrzymają swoje stanowiska, ale i rozwiną je wraz z rozwojem ekscytujących planów co do przyszłości marki.

Polaroid jest marką, ale także synonimem aparatu fotograficznego posiadającego możliwość niemal natychmiastowego wywoływania zdjęć. Szczyt popularności polaroidów przypadł na lata 70. I 80. XX wieku. Od tamtego czasu systematycznie tracą na popularności – w dużej mierze z powodu rozwoju fotografii cyfrowej.

Firma Impossible Project podjęła się próby przywrócenia natychmiastowej fotografii, co wobec ostatniej popularności płyt winylowych i stylu retro nie jest projektem skazanym na porażkę. Oskar Smołokowski, prezes IP od grudnia 2014 r., w 2016 r. zaprezentował aparat I-1, który łączy stary styl z nowoczesnymi możliwościami, jak np. połączenie ze smartfonem.

Wiaczesław Smołokowski jest urodzonym na Ukrainie polskim przedsiębiorcą i inwestorem. W 2017 r. zajął 27. miejsce na liście najbogatszych Polaków wg. Forbes. Znaczna część jego majątku pochodzi z handlu ropą. W Polsce inwestuje głównie w nieruchomości.