Reklama

Fryzjerzy gotowi na oblężenie. Rezerwacje na kilka tygodni

Salony mają zarezerwowane terminy wizyt już nawet na kilka tygodni do przodu. Podobnie wygląda to w salonach kosmetycznych.

Aktualizacja: 15.05.2020 16:19 Publikacja: 15.05.2020 15:54

Fryzjerzy gotowi na oblężenie. Rezerwacje na kilka tygodni

Foto: Adobe Stock

Platforma Booksy, za pomocą której można rezerwować wizyty u fryzjera czy kosmetyczki podaje, że w ciągu 5 minut od publikacji komunikatu rządu o otwarciu od 18 maja takich placówek by ruch na niej wzrósł o 300 proc.  na swojej platformie, ustanawiając tym samym nowy rekord ilości zapisów.

- Wraz z decyzją polskich władz, ruch w Booksy wzrósł skokowo o kilkaset procent, nasi użytkownicy zrealizowali szesnaście tysięcy rezerwacji w ciągu pierwszej godziny od ogłoszenia decyzji, a ­mimo to platforma była w stanie przyjąć tak gwałtowne obciążenie – mówi Stefan Batory, współzałożyciel i prezes Booksy. Oczekiwaliśmy z niecierpliwością na ponowne otwarcie zakładów usługowych w Polsce oraz w innych krajach, w których działamy.

Aplikacja Booksy obsługuje użytkowników m.in. z USA, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i RPA, a za jej pomocą wizyty rezerwuje ok. 5 mln klientów na całym świecie. W Polsce Booksy obsługuje ponad 6 milionów użytkowników. Sytuacja salonów kosmetycznych wygląda podobnie. - Przewidujemy, że od 18 maja wznowi pracę większość gabinetów kosmetologicznych i  salonów kosmetycznych. Przedsiębiorcy chcą odrobić straty finansowe z dwóch miesięcy, choć oczywiście nie będzie to łatwe. Klienci z kolei są spragnieni usług, z których  korzystali zazwyczaj regularnie bazując na długofalowych terapiach i pakietach zabiegowych. Docierają do nas liczne informacje o zwiększonym zainteresowaniu usługami kosmetologicznymi- mówi Justyna Gorlicka- Kruk, członek zarządu Izby Kosmetologów.

Jak podkreśla zaangażowani w projekt ministerialny przedstawiciele Izby są ekspertami branżowymi i co ważne  również przedsiębiorcami prowadzącymi od lat  gabinety kosmetologiczne.  W związku z tym dokładnie znając specyfikę tego sektora, staraliśmy się forsować takie zapisy, by były one realne do spełnienia, a przy tym nie generowały zbyt dużych kosztów dla już mocno obciążonych zaistniałą sytuacją przedsiębiorców. - Większość zaproponowanych rozwiązań dopuszcza zastosowanie alternatyw. Dla przykładu część z właścicieli gabinetów zdecyduje się na  zakup fartuchów jednorazowych, wytyczne zaś dopuszczają  stosowanie tekstylnej odzieży ochronnej wielokrotnego użytku. W przypadku drugiego wariantu zostały jasno doprecyzowane warunki,  w jakich należy przechowywać odzież, w jakiej temp. prać, by nie była źródłem przenoszenia się wirusa.

Reklama
Reklama

Dodatkowo część zaproponowanych rozwiązań jest opcjonalna a nie obligatoryjna - mówi Justyna Gorlicka- Kruk. - Tworząc propozycje standardów bezpieczeństwa na czas trwania epidemii odbyliśmy szerokie konsultacje branżowe. Wielu przedstawicieli grupy kosmetologów podkreślała, że zaproponowane rozwiązania to dla nich nic nowego, gdyż stosują takie standardy w swoich placówkach od lat. Jest to oczywiście bardzo budujące dla nas - dodaje. .

Biznes
Producenci napojów uciekają z systemu kaucyjnego
Biznes
Donald Trump traci cierpliwość. Nowe sankcje na Rosję na horyzoncie
Biznes
Gwarancje dla Ukrainy, AI ACT hamuje rozwój, zwrot Brukseli ws. aut spalinowych
Biznes
Polskie firmy chcą zamrożenia AI Act
Biznes
Nowe technologie nieodłączną częścią biznesu
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama