Działające w Polsce przedsiębiorstwa właśnie zdają egzamin z solidarności i społecznej odpowiedzialności. Przybywa informacji o pomagających w walce z koronawirusem. Wspierają oni sektor zdrowia finansowo. Szerokim strumieniem płynie też sprzęt medyczny.
Pomoc z różnych branż
Największe rzeczowe wsparcie dokonane przez grupę PKN Orlen związane jest z zakupem środków ochronnych dla służb medycznych i mundurowych. Dzięki koncernowi sprowadzono łącznie ok. 12 mln masek ochronnych.
Zakup 600 tysięcy masek medycznych, ponad 250 tysięcy kombinezonów, kilkudziesięciu tysięcy par gogli ochronnych oraz około 150 respiratorów – to przykład wsparcia, jakiego udzielił KGHM.
– Wspólnie z KGHM i na zlecenie polskiego rządu grupa Lotos zorganizowała transport środków medycznych z Chin. Na warszawskim lotnisku wylądował największy samolot świata Antonow An-225 Mrija, który przywiózł m.in. maski ochronne, medyczne kombinezony i przyłbice chroniące twarz – mówi Adam Kasprzyk, rzecznik Lotosu. Dodaje, że sześć placówek medycznych z Pomorza otrzymało od Lotosu samochody, które będą przewozić pacjentów, próbki i materiały medyczne.
W walkę z wirusem zaangażowały się też aktywnie mniejsze firmy. Przykładem świeci Wadim Plast zajmujący się na co dzień dostarczaniem maszyn do przetwórstwa tworzyw sztucznych. Pracownicy, obserwując trudną sytuację w służbie zdrowia, zdecydowali się wytwarzać na masową skalę przyłbice dla personelu medycznego. Cały zespół pracuje praktycznie non stop. Sprzęt przekazuje w formie darowizny. Podobnie jak Zortrax. Ten wiodący gracz na rynku globalnej sprzedaży drukarek 3D podkreśla, że zapotrzebowanie na dodatkowe środki ochronne jest duże, ale dzięki swojej szybkiej i wydajnej technologii druku może się przyczynić do zmniejszenia niedoborów. Wsparcie od niego trafi m.in. do szpitali w Olsztynie.