Chodzi o wizę typu Tier 1. Jak dowiedział się Financial Times rząd zaostrzył warunki jakie musi spełniać cudzoziemiec starający się o otrzymanie tzw. wizy inwestora. Zgodnie z nowymi zasadami MSZ-u występując o wizę Tier 1 trzeba potwierdzić m.in, że w ciągu dwóch ostatnich lat posiadało się do dyspozycji co najmniej 2 mln funtów szterlingów. Do tej pory wystarczyło, że taka kwota znajdowała się na koncie wnioskodawcy przez 90 dni.
Do tego cudzoziemiec musi mieć inwestycje w Wielkiej Brytanii; wyjątek stanowią tutaj lokaty w papiery wartościowe o wysokim stopniu wiarygodności. FT podkreśla, że wcześniejsza łatwość w otrzymaniu brytyjskiej wizy inwestora przyciągnęła do Londynu licznych obywateli Rosji i Chin. Przy czym liczba Rosjan, którzy otrzymali taką wizę zmniejszała się od 2017 r. Wtedy było to 46 osób, w 2018 - 29 osób.
W grudniu 2018 r brytyjskie władze wstrzymały wydawanie wiz Tier 1 w związku z walką z przestępczością zorganizowaną i praniem brudnych pieniędzy. Od lutego 2018 r obowiązuje w Wielkiej Brytanii nowe prawo z tym związane. Zgodnie z nim brytyjskie władze mogą kierować do cudzoziemców zapytania o wyjaśnienie źródeł majątku niejasnego pochodzenia tzw. Unexplained wealth orders. Kontroli podlegać ma każdy aktyw powyżej 50 tys. funtów. Kto nie udowodni legalności jego pochodzenia, straci majątek. W marcu 2018 r władze zaczęły przejmować pierwsze rosyjskie nieruchomości.
W maju 2018 r brytyjski parlament bez głosowania przyjął poprawkę, która zobowiązuje terytoria zamorskie jak Kajmany czy Brytyjskie Wyspy Dziewicze do upublicznienia informacji o rzeczywistych właścicielach zarejestrowanych w tych rajach podatkowych firm. Władze zamorskich terytoriów dostały na to czas do 2020 r.
Według szacunków The Times łącznie w brytyjskich terytoriach zamorskich Rosjanie mają 47 mld dolarów. Po upublicznieniu będą musieli udowodnić legalność pochodzenia tych pieniędzy. Będzie im łatwiej się z tym zmierzyć mając obywatelstwo któregoś z państw Unii.