"Na skutek dymisji Carlosa Ghosna 24 stycznia ze stanowisk przewodniczącego rady administracyjnej i prezesa rada postanowiła jednogłośnie zrezygnować z jego zobowiązania o nie podejmowaniu pracy u konkurencji, a w konsekwencji nie wypłacić mu odszkodowania równego 2-letniemu wynagrodzeniu stałemu i zmiennemu" - stwierdza komunikat Renaulta. Reuter oszacował wartość tej klauzuli na 4-5 mln euro.
Co się tyczy przekazania akcji związanych z częścią odroczonego wynagrodzenia albo od osiąganych wyników , "ich ostateczne nabycie podlega warunkowi obecności w Renault. Rada stwierdziła jednogłośnie, że ten warunek nie jest spełniony, co powoduje utratę praw C.Ghosna do definitywnego nabycia tych akcji" - dodano. Wartość puli ok.460 tys. akcji zależnych od wyników przyznana Ghosnowi od lat 2014-14 r. wynosi obecnie 26 mln euro.
Rada administracyjna francuskiej grupy ustali 15 marca wynagrodzenie Ghosna za 2018 r.
Zachowanie w całości tzw. złotego spadochronu człowiekowi, który wywołał taki skandal (nie przyznaje się do winy) mogłoby mieć wybuchowy politycznie charakter we Francji, gdy ekipa prezydenta Macrona nie potrafi uporać się z protestami ulicznymi "żółtych kamizelek" przeciwko niskim zarobkom i nierównościom - stwierdza Reuter.
Minister finansów Bruno Le Maire polecił przedstawicielom skarbu państwa w radzie Renaulta, by "zapewnili, aby odprawa dla Ghosna była możliwie jak najniższa. Zawsze byliśmy przeciwko nadmiernej płacy. I nie chodzi o domniemanie niewinności, ale o etykę i przyzwoitość" - stwierdził przedstawiciel resortu finansów.